Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Pedofilia czy nie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pedofilia czy nie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 165


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2009-09-19 10:44:07

Temat: Re: Pedofilia czy nie
Od: " glob " <f...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

noname <n...@n...pl> napisał(a):

> Dnia Fri, 18 Sep 2009 16:03:59 -0700 (PDT), glob
napisał(a):
>
> > Mogą to być zdjęcia artystyczne
>
> Może, a może nie i tu jest wg mnie problem. Bo
ktoś może powinien to
> ocenić. I to chyba sąd osądza, w ramach
podejrzenia popełnienia
> przestępstwa. Bo musi być sprawa.
>
> I jak ktoś tu podkreślił, jest duża społeczna
wrażliwość na pedofilię i
> duża skłonność do oskarżeń i piętnowania. No i na
rozprawie, kiedy okaże
> się że nie było złamania prawa, to pewnie
pozostaje duża krzywda tego
> chłopaka bo swoje przeżyje i zapewne smród będzie
mu się ciągnął. Ale gdy
> sąd osądzi inaczej, to można stanąć na stanowisku
że czemuś złemu się
> zapobiegło. On już będzie skazany i raczej
przegrany.
>
> Tyle że ja to sobie inaczej wyobrażam. Zakładając
że chłopak ma skłonności.
> Można ochronić dzieci i jemu też pomóc. Nie mam
zielonego pojęcia ale
> wydaje mi się że to podlega pod terapię. Ale nie
poprzez sąd a innymi
> drogami. Poprzez jakieś instytucje co się tym
zajmują. Ale jeśli zostało
> złamane prawo to inaczej chyba nie można. I tu wg
mnie koło się zamyka :/
>
> noname


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2009-09-19 10:49:21

Temat: Re: Pedofilia czy nie
Od: " " <f...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

noname <n...@n...pl> napisał(a):

> Dnia Fri, 18 Sep 2009 16:03:59 -0700 (PDT), glob
napisał(a):
>
> > Mogą to być zdjęcia artystyczne
>
> Może, a może nie i tu jest wg mnie problem. Bo
ktoś może powinien to
> ocenić. I to chyba sąd osądza, w ramach
podejrzenia popełnienia
> przestępstwa. Bo musi być sprawa.
>
> I jak ktoś tu podkreślił, jest duża społeczna
wrażliwość na pedofilię i
> duża skłonność do oskarżeń i piętnowania. No i na
rozprawie, kiedy okaże
> się że nie było złamania prawa, to pewnie
pozostaje duża krzywda tego
> chłopaka bo swoje przeżyje i zapewne smród będzie
mu się ciągnął. Ale gdy
> sąd osądzi inaczej, to można stanąć na stanowisku
że czemuś złemu się
> zapobiegło. On już będzie skazany i raczej
przegrany.
>
> Tyle że ja to sobie inaczej wyobrażam. Zakładając
że chłopak ma skłonności.
> Można ochronić dzieci i jemu też pomóc. Nie mam
zielonego pojęcia ale
> wydaje mi się że to podlega pod terapię. Ale nie
poprzez sąd a innymi
> drogami. Poprzez jakieś instytucje co się tym
zajmują. Ale jeśli zostało
> złamane prawo to inaczej chyba nie można. I tu wg
mnie koło się zamyka :/
>
> noname

Sąd w polsce go skaże , co 4 osoba w polsce siedzi
niewinnie , może by tak ciebie pomówić I w dupsko
ci się na leje I w końcu
zejdziesz na ziemię . Nie mówiąc o tym że areszt to
kilka lat .










--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2009-09-19 10:54:09

Temat: Re: Pedofilia czy nie
Od: " " <f...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

MJK <m...@g...pl> napisał(a):

> glob wrote:
> > noname wrote:
>
> > Oglądanie gołych dzieci nie jest zboczeniem, za
to prześladowanie
> > cudzoziemców też jest kara i za pomówienia też.
Podałem przykład z
> > cukierkami, bo w tym przypadku facet był miły i
za ten gest mało go
> > baby nie zlinczowały, taka jest histeria
społeczna, że jak jeszcze
> > krzywo spluniesz, to cię zamkną za pedofilię.
Rozumiesz.
> >
> >
> >
> >
> Ciekawa opinia. Zastanawiam sie w jakim celu
normalny, dorosly osobnik
> trzyma na swoim kompie zdjecia obcych i nagich
5-cio letnich dzieci?
> Jest to normalne? Obawiam sie ze cos z nim jest
nie tak.
> Nalezy sobie zadac pytanie: kiedy i czy nastepnym
jego krokiem bedzie
> porwanie jakiegos dzieciaka z piaskownicy.
>
> Inna rzecz w tym, ze nie zostal przylapany na
ogladaniu tylko na
> posiadaniu, ale i tak sprawa raczej nie wyglada
korzystnie dla niego.
>
> A w przypadku osobnika z cukierkami trudno oceniac
nie bedac naocznym
> swiadkiem. W najlepszym wypadku wykazal sie
calkowitym brakiem rozsadku
> i znajomosci swiata. Pozdr M


Kupić dzieciakowi cukierki to brak rozsądku , ty
jesteś chory psychicznie , czy szukasz przyzwolenia
na cwelostwo .









--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2009-09-19 10:54:26

Temat: Re: Pedofilia czy nie
Od: " glob " <f...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

MJK <m...@g...pl> napisał(a):

> glob wrote:
> > noname wrote:
>
> > Oglądanie gołych dzieci nie jest zboczeniem, za
to prześladowanie
> > cudzoziemców też jest kara i za pomówienia też.
Podałem przykład z
> > cukierkami, bo w tym przypadku facet był miły i
za ten gest mało go
> > baby nie zlinczowały, taka jest histeria
społeczna, że jak jeszcze
> > krzywo spluniesz, to cię zamkną za pedofilię.
Rozumiesz.
> >
> >
> >
> >
> Ciekawa opinia. Zastanawiam sie w jakim celu
normalny, dorosly osobnik
> trzyma na swoim kompie zdjecia obcych i nagich
5-cio letnich dzieci?
> Jest to normalne? Obawiam sie ze cos z nim jest
nie tak.
> Nalezy sobie zadac pytanie: kiedy i czy nastepnym
jego krokiem bedzie
> porwanie jakiegos dzieciaka z piaskownicy.
>
> Inna rzecz w tym, ze nie zostal przylapany na
ogladaniu tylko na
> posiadaniu, ale i tak sprawa raczej nie wyglada
korzystnie dla niego.
>
> A w przypadku osobnika z cukierkami trudno oceniac
nie bedac naocznym
> swiadkiem. W najlepszym wypadku wykazal sie
calkowitym brakiem rozsadku
> i znajomosci swiata. Pozdr M


Kupić dzieciakowi cukierki to brak rozsądku , ty
jesteś chory psychicznie , czy szukasz przyzwolenia
na cwelostwo .









--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2009-09-19 15:29:07

Temat: Re: Pedofilia czy nie
Od: MJK <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob wrote:
> MJK <m...@g...pl> napisał(a):
>
>> glob wrote:

>
> Kupić dzieciakowi cukierki to brak rozsądku , ty
> jesteś chory psychicznie , czy szukasz przyzwolenia
> na cwelostwo .

Nie rob z siebie glupka. Jak juz z jakiegos powodu koniecznie chcial dac
obcemu dziecku cukierki to powinien to zrobic wreczajac cukierki matce.
Podchodzenie do obcego dziecka na ulicy z przyneta w reku jest nie tylko
brakiem rozsadku,ale jak sie przekonal szczytem glupoty.
Nie dziwie sie i popieram obecne tam kobiety. Lepiej jest "dmuchac na
zimne" niz szukac zwlok dziecka po smietnikach i krzakach.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2009-09-19 15:50:24

Temat: Re: Pedofilia czy nie
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


MJK wrote:
> glob wrote:
> > MJK <m...@g...pl> napisaďż˝(a):
> >
> >> glob wrote:
>
> >
> > Kupi� dzieciakowi cukierki to brak rozs�dku , ty
> > jesteďż˝ chory psychicznie , czy szukasz przyzwolenia
> > na cwelostwo .
>
> Nie rob z siebie glupka. Jak juz z jakiegos powodu koniecznie chcial dac
> obcemu dziecku cukierki to powinien to zrobic wreczajac cukierki matce.
> Podchodzenie do obcego dziecka na ulicy z przyneta w reku jest nie tylko
> brakiem rozsadku,ale jak sie przekonal szczytem glupoty.
> Nie dziwie sie i popieram obecne tam kobiety. Lepiej jest "dmuchac na
> zimne" niz szukac zwlok dziecka po smietnikach i krzakach.
Nie ma sprawy już zgłaszam, bo dla mnie jesteś chory psychicznie, no
bo jeśli ktoś widzi w kupnie w sklepie cukierków zboczenie, to
normalny nie jest, a możesz być urojeńcu niebezpieczny dla ludzi. No
bo coś ci się uroi znowu i złapiesz za siekierę.
To był przykład histerii społecznej i ten opis pokazywał patologię
tłumu.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2009-09-19 16:14:28

Temat: Re: Pedofilia czy nie
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:

> Ja swoich dzieci nie miałem i nie mam za głupków.

To nie jest kwestia głupoty, ani mądrości, ale po prostu odwagi i
stopnia dojrzałości.

> Sam w ich wieku też na
> tyle głupi nie byłem, żeby nie wiedzieć, o co chodzi. Kiedy ktoś dzisiaj
> opowiada mi o takich incydentach z dzieciństwa, to ich odczucia wtedy,
> jak dzisiaj opisują, były zabawne albo budziły w nich strach. Nie
> spotkałem się jeszcze z opinią ludzi, że trzeba z takimi walczyć, by
> chronić swoje dzieci. Ekshibicjonizm to nie pedofilia. :)

Mnie jako kilkuletnią (około 6, bo chyba jeszcze do szkoły nie
chodziłam) dziewczynkę próbował uprowadzić prawdopodobnie pedofil.
Przyparł mnie do muru i zaczął obiecywać cukierki w zamian za to, że
gdzieś z nim pójdę. Niespodziewanie z wesołej otaczającej mnie przed
chwilą gromadki dzieci nie został _nikt_. Dosłownie nikt! Taka jest
świadomość i odwaga większości dzieci. Gdyby nie moja przede wszystkim
odwaga a także wrodzony spryt, prawdopodobnie miałabym niezłą traumę
zamiast wspomnień o panu z haczykowatym nosem.

A z ekshibicjonistów w gronie koleżanek też się śmiałam, natomiast kiedy
spotykałam takich samotnie, to już mi było trochę mniej wesoło i
uciekałam gdzie pieprz rośnie.

> Czyżby? Nawet jak go zatrzymają lub prześwietlą dysk twardy? Chciałabyś,
> jako boguduchawinna? :)

Jako boguduchawinnej byłoby mi to szczerze obojętne.

> Jeśli jesteś profesjonalistką lub widzisz ewidentne przestępstwo, to
> chętnie Ci przyklasnę. Ja wolę uczyć dzieci, jak mają unikać
> nieprzyjemności i na tym poprzestać, bo sieęna ściganiu przestępstw nie
> znam.

To jest dość śmieszny argument. Bardzo sprzyjający ogólnej znieczulicy i
rozmywaniu odpowiedzialności. "Ja się na tym nie znam, to co ja tu będę
ingerować." Kradzieży też nie zgłosisz, jeśli nie będzie dotyczyła
Ciebie osobiście, bo nie znasz się na tropieniu przestępców?

> Moim córkom kilka razy (tak, kilka razy) zdarzyło się podejrzane
> zachowanie dorosłego. Nie dały się nabrać na żadne sztuczki. Może nawet
> źle, przesadnie kogoś oceniły - ale ja wiedziałem, że krzywdy nie dadzą
> sobie zrobić. Potrafiły mówić nie, a jak trzeba to uciekać. Nie musiałem
> krok w krok za nimi chodzić. :)

Edukacja dzieci w tym względzie to jest jedna sprawa, a eliminacja
przestępców druga. Ciągle zdajesz się nie zauważać argumentu, że jeśli
ktoś na swoim komputerze ma zdjęcia porozbieranych dzieci, to znaczy, że
ktoś te zdjęcia robił. Jakimś konkretnym dzieciom, które zostały
poszkodowane. Albo te zdjęcia komuś bezprawnie wykradł, jeśli są to
zdjęcia rodziców np. robione pociechom w kąpieli. Naprawdę nietrudno
byłoby mi odróżnić zbiór zdjęć zgromadzonych w celach erotycznych, od
zbioru zdjęć pamiątkowych. No chyba że Japończyk studiuje pediatrię, ale
o tym by pewnie noname wiedział. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2009-09-19 16:17:06

Temat: Re: Pedofilia czy nie
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:

> W tym też nie czujesz się kompetentny. Jeśli on działa w jakiejś sieci
> pedofilskiej, na pewno poniesie konsekwencje wcześniej czy później.

No i to jest bardzo fajne podejście. :/ A niby jak na pedofilską sieć
ktoś miałby wpaść, jeśli wszyscy wokół będą udawali ślepych i głuchych?

> Nie widziałeś tych zdjęć osobiście. Podświadomie koloryzujesz
> podejrzenie. Następna osoba wiadomość podkręci jeszcze bardziej.
> Macierzyńskie uczucia medei na przykład podpowiadają jej, że to jest
> pornografia, a też nie widziała tych zdjęć. :)

Ja już dawno abstrahuję od sytuacji z udziałem tego konkretnego
Japończyka. Warto się IMO przy tej okazji zastanowić, co należałoby
zrobić, gdyby się takie zdjęcia u kogoś samemu zobaczyło.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2009-09-19 18:30:07

Temat: Re: Pedofilia czy nie
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea wrote:

> Edukacja dzieci w tym względzie to jest jedna sprawa, a eliminacja
> przestępców druga. Ciągle zdajesz się nie zauważać argumentu, że jeśli
> ktoś na swoim komputerze ma zdjęcia porozbieranych dzieci, to znaczy, że
> ktoś te zdjęcia robił. Jakimś konkretnym dzieciom, które zostały
> poszkodowane. Albo te zdjęcia komuś bezprawnie wykradł, jeśli są to
> zdjęcia rodziców np. robione pociechom w kąpieli. Naprawdę nietrudno
> byłoby mi odróżnić zbiór zdjęć zgromadzonych w celach erotycznych, od
> zbioru zdjęć pamiątkowych. No chyba że Japończyk studiuje pediatrię, ale
> o tym by pewnie noname wiedział. ;)
>
> Ewa
>
Krótko - dołączam się odpisując Michałowi i Globowi - polskie prawo
dotyczące pedofilii zabrania przechowywania na nośnikach elektronicznych
zdjęć o treści pedofilnej. Otwarcie takiej strony ocnacza zapisanie
takich zdjęć na dysku lub w pamięci. Pomysł walki z pedofilią poprzez
ograniczenie popytu, po to aby zniknęły strony z pedofilią działać ma
zniechęcająco na twórców takich miejsc w internecie. Strony z takimi
treściami nie utrzymają się - choćby z reklam, nie będzie powodów aby na
ich potrzeby tworzyć materiały, których powstawanie wiąże się z
nadużyciami wobec dzieci.

Jedyny problem z taką regulacją prawną jaki widzę to taki, że
zostawiając na chwilę laptopa w miejscu w którym nie mam przyjaciół a
wręcz przeciwnie, lepiej abym zabezpieczał go hasłem ;-) Inaczej mogę po
powrocie zastać przy nim policjanta i zupełnie nie rozumieć o co chodzi. ;-)

pozdrawiam
vonBraun

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2009-09-19 18:51:40

Temat: Re: Pedofilia czy nie
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


vonBraun wrote:
> medea wrote:
>
> > Edukacja dzieci w tym względzie to jest jedna sprawa, a eliminacja
> > przestępców druga. Ciągle zdajesz się nie zauważać argumentu, że jeśli
> > ktoś na swoim komputerze ma zdjęcia porozbieranych dzieci, to znaczy, że
> > ktoś te zdjęcia robił. Jakimś konkretnym dzieciom, które zostały
> > poszkodowane. Albo te zdjęcia komuś bezprawnie wykradł, jeśli są to
> > zdjęcia rodziców np. robione pociechom w kąpieli. Naprawdę nietrudno
> > byłoby mi odróżnić zbiór zdjęć zgromadzonych w celach erotycznych, od
> > zbioru zdjęć pamiątkowych. No chyba że Japończyk studiuje pediatrię, ale
> > o tym by pewnie noname wiedział. ;)
> >
> > Ewa
> >
> Krótko - dołączam się odpisując Michałowi i Globowi - polskie prawo
> dotyczące pedofilii zabrania przechowywania na nośnikach elektronicznych
> zdjęć o treści pedofilnej. Otwarcie takiej strony ocnacza zapisanie
> takich zdjęć na dysku lub w pamięci. Pomysł walki z pedofilią poprzez
> ograniczenie popytu, po to aby zniknęły strony z pedofilią działać ma
> zniechęcająco na twórców takich miejsc w internecie. Strony z takimi
> treściami nie utrzymają się - choćby z reklam, nie będzie powodów aby na
> ich potrzeby tworzyć materiały, których powstawanie wiąże się z
> nadużyciami wobec dzieci.
>
> Jedyny problem z taką regulacją prawną jaki widzę to taki, że
> zostawiając na chwilę laptopa w miejscu w którym nie mam przyjaciół a
> wręcz przeciwnie, lepiej abym zabezpieczał go hasłem ;-) Inaczej mogę po
> powrocie zastać przy nim policjanta i zupełnie nie rozumieć o co chodzi. ;-)
>
> pozdrawiam
> vonBraun

No tak ale nie wiadomo co to za zdjęcia i moim zdaniem tu raczej
chodzi o prześladowanie Japończyka, bo się inaczej zachowuje,
wystarczy że nie chce z daną grupą mieć nic wspólnego, a jak podniesie
palec to odczytają to jak zamach na papieża. A już popieprzone
ścierwo zaczyna tu wmawiać że ten przykład z patologicznych zachowań
tłumu co podałem , jest objawem pedofili, bo facet dzieciakowi kupił
cukierki w sklepie. Cokolwiek dziwnego w tym kraju dla chołoty
zaistnieje, to już pomawiają o pedofilię, żeby usprawiedliwić własne
skłonności do agresji. A nawet w tym tłumie zaczynają wierzyć, że jak
deszcz pada w niedziele to ten z góry to pedofil i później dzieciaka
danego trzeba na terapię, bo mu idioci wmówili krzywdę. I teraz sam
nie wiem, bo mam parę albumów malarstwa gdzie są dzieci i to jeszcze
surrealistyczne--czyli dziwne, i niech to w rece idiotów wpadnie.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 17


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Co mężczyźni i kobiety sygnalizują aby wzbudzić zainteresowanie partnera/ki?
CUD w Usenecie - to nie żart...
seks=0
Denerwuje mnie szczekanie psa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »