Flyer; <cicl6a$ot1$1@atlantis.news.tpi.pl> :

> Flyer; <cicik8$fus$1@nemesis.news.tpi.pl> :

Zanim na mnie nakrzyczycie. Można też ten proces tłumaczyć zupełnie
oddzielnie od seksualności i hormonów. Seksualność w tym punkcie
widzenia nie jest "genetyczna", ale poprzez procesy rozwojowe jest
"zapamiętana" jako czynność dostarczająca "pozytywnego" wzmocnienia.
Czyli prosty układ - w ramach dysonansowych odczuć względem dziecka
[niby mogą być związane z różnicami hormonalnymi], dorosły starając się
zlikwidować dysonans wzmacnia "się" pozytywnie zapamiętanym wczesniej
stanem [seks - albo zapamiętanie dysonansu poprzez cechy dziecka -
bierna pedofilia] - najważniejsze dla ukształtowania warunkowania są
"pierwsze razy" - a później już "samo" się dzieje.

Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101