Data: 2004-09-20 13:22:39
Temat: Re: Pedofilia - pytanie
Od: Marek Krużel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sun, 19 Sep 2004 20:40:22 +0200 Amnesiak:
>> aha, ale skoro zjawisko istnieje, to jest uzasadnione, nawet jeśli jest
>> niepożądane, to ocenianie jego egzemplifikacji jest jałowe.
>
> Nie jest jałowe o tyle, że ocenianie skutecznie formuje tożsamość
> oceniającego.
na poziomie jednostki nic nie jest jałowe, ale jednostka
nie istnieje w próżni.
>> na dodatek podmiot oceniając inny podmiot stałby się uzurpatorem,
>
> Uzurpatorem - czego?
praw nadzwyczajnych. skoro obiektywizm jest nieosiągalny,
to ocena jest arbitralna. można oceniać tylko objawy.
>> > Dlaczego manipulant?
>>
>> cóż to właściwie jest tchórzostwo? poza tym nietrafna diagnoza, a
>> nie posądzam ani o niewiedzę w tej kwestii, ani o emocje, zatem
>> pozostaje manipulacja.
>
> Powtarzam pytanie: dlaczego manipulacja?
> Tchórzostwo rozumiem jako przeciwieństwo odwagi.
to raczej deficyt odwagi, zatem szermowanie epitetami odnoszącymi się
do nienabytych zdolności, jest (eufemistycznie ujmując) nieroztropne,
zważywszy na to, iż wartościowanie nagatywne łatwiej odziałuje na
tych, których nie dotyczy (manipulacja), raczej nie pozytywnie.
gloryfikowanie odwagi może wskazywać również na (co najmniej)
akceptowanie 'porządku' w którym odwaga jest konieczna, co może
prowadzić do eskalacji (bo tylko świadoma odwaga jest coś warta),
wygląda na to, że skupiasz się na objawach, lekceważąc chorobę.
rozumiem bezradność, ale ona może prowadzić do wyznawania zasady
'cel uświęca środki'.
>> >> > To trochę tak, jak z pedofilią (żeby nie było OT ;): potępiamy
>> >> > praktyki pedofilskie, a przecież mogą one być konstytutywnym
>> >> > elementem osobowej integralności! (Oczywiście jest to skrajny
>> >> > przykład.)
>> >>
>> >> manipulant.
>> >
>> > Uzasadnisz?
>>
>> tego się chyba nie da ;)
>
> Czyli postawiłeś tezę, której nie potrafisz obronić? Czy - w tej
> sytuacji - podtrzymujesz ją?
podtrzymywania powyższej prowokacji nie jest mi do niczego
potrzebne
--
Czasem żałuję, że nie ustawiłem daty ważności na swoich cytatach.
/Larry Wall/
|