Data: 2002-08-20 19:40:56
Temat: Re: Pedraki
Od: "Too old..." <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <n...@n...nospam> napisał w wiadomości
news:xww89.1125$SV1.110046@newsfeed.slurp.net...
> "Too old..." <j...@p...pl> wrote in message
news:ajtm7q$68t$1@news2.tpi.pl...
>
> Ale wracajac do naszych pedrakow. Najwlasciwsze wydaja sie dzialania
> nie powodujace calkowitego ich wyniszczenia, ale tylko utrzymanie
populacji
> w ryzach. I to dzialania w miare mozliwosci jednorazowe, a nie pryskanie
> czyms co miesiac. Czy stosowanie srodkow biologicznych nie zmierza
> wlasnie (na ogol) do powstania takiego stanu rownowagi? Ja mam
> taka nadzieje.
No nie wiem.
Działania chemiczne są jak wiadomo trująco-szkodliwe.Ale wiadomo o okresie
rozpadu danego związku .Poza tym działa on na ściśle ograniczonym obszarze.
A biologiczne działanie?Na pierwszy rzut oka dużo bezpieczniejsze.Ale jeśli
biolodzy nie przewidzieli wszystkiego?? Czy powstanie stan równowagi - tego
też nie umieją przewidzieć .
A oto cytat z "Podstawy Ekologii" Eugene Odum :
"Rozmyślnie lub bezwiednie człowiek zmienia rozmieszczenie geograficzne
roślin,zwierząt i drobnoustrojów, jak czyni to w prawie wszystkich procesach
ekologicznych. Nieustannie usiłuje on introdukować różne organizmy, pomimo
wielu niepowodzeń i ponosi olbrzymie straty ekonomiczne powodowane przez
szkodniki,które są często gatunkami zawleczonymi ."
Wracając do pędraków. Myślę,że zwalczanie mechaniczne (zbieranie) plus czas
zrobią swoje.Nastąpi równowaga.Jeśli natomiast będziemy ingerować to możemy
wpaść z deszczu pod rynnę.
--
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
j...@p...pl j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch1
j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch2 - O rekinach
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
|