Data: 2004-04-15 10:03:16
Temat: Re: Pęknięty bez
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Gusiek" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:c5jess$k9m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] piękny klon srebrzysty. Olbrzymi. [...] Po co? Za co? Drzewo było
naprawdę piękne, a jedyną
> jego winą było pewnie to, że albo zasłaniało wjazd do baraku, albo
naruszyło
> korzeniami jego konstrukcję (w co wątpię) [...]
Karygodne, jesli wycieto z blachego powodu. W bardziej cywilizowanym kraju
byloby to nie do pomyslenia.
Ale gdy lokalny zarzadca robi "porzadki" i przerabia na kolki (tj. takie
zywe trupy) obcinajac (zeby nie rzec: obrzynajac) wszystkim (slownie:
wszystkim, bo i swierkom klujacym, czy innym iglastym sie nie upiecze)
drzewom korony, to naprawde jestem zdania, ze lepiej bylo by czesc tych
drzew wyciac, a oszczedzic nietylko pare zdrowo rosnacych egzemplarzy (czy
przynajmniej cenniejsze gatunki) ale i wyglad danego osiedla. Kto nie
widzial niech uwierzy na slowo - miejsce takie po cieciu wyglada okropnie.
Niestety niektorych ludzi w ogole to nie rusza :(
Pozdrawiam,
Bpjea
|