Data: 2010-05-31 08:55:37
Temat: Re: Pieczywo a upławy
Od: Izabela <o...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 31 Maj, 10:34, Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> wrote:
> Izabela pisze:
>
>
>
> > On 31 Maj, 10:19, Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> wrote:
> >> Izabela pisze:
>
> >>> On 30 Maj, 18:57, "Stokrotka" <o...@a...pl> wrote:
> >>>> Możesz nie czytać, ale nie troluj i nie rozrabiaj.
> >>>> Co oni dodają do pieczywa, że po pieczywie kobiety mają upławy?
> >>>> Po pieczywie mocno razowym, lub pieczonym w domu nie ma.
> >>>> --
> >>>> Nie jestem medykiem. (tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub
> >>>> sz, -ii -> -i)
> >>>> Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
> >>>> nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
> >>> Upławy są zjawiskiem jak najbardziej normalnym u kobiety.
> >>> Dzięki nim min. dokonuje się autodiagnozy zanim pójdziesz do gine.
> >>> I tak, o ile są one białawe lub bezbarwne i niezbyt obfite naturalne w
> >>> zapachu
> >> Szokujące obserwacje.
> >> Może lepiej omijać niektóre tematy w usnecie,
> >> to też podniecenie będzie mniejsze i jego objawy :-))
> >> Piotrek
>
> > Widzę, ze twoja wiedza w temacie jest lekko powiedziawszy zbliżona
> > do wiedzy Stokrotki, wiec nie wiedzę dalszego powodu by
> > dywagować z tobą na powyższy temat. Wiesz, to nic osobistego, ale
> > eot dla ciebie w temacie -- z czymś ci się to może
> > kojarzy...maleńki? ;)
>
> Tak jakby było tu o czym dywagować.
> Można być tylko zażenowanym albo jeszcze bardziej zażenowanym,
> do czego bynajmniej się nie palę :-))
> Piotrek
Maleńki... jakby ci to wyjaśnić łopatologicznie.
Dla ciebie upławy kobiece stanowią tajemnice, nieprawidłowość i powód
do zażenowanie z dwóch przyczyn.
Mianowicie.
1. Jesteś kompletnie oderwany od przyziemnej ludzkiej rzeczywistości
z przyczyn wiadomych
2. Żeby wiedzieć o upławach u własnej kobiety trzeba:
a) ja mieć a przynajmniej trochę teoretycznej wiedzy zasięgnąć
b) mieć z nią niezwykłą wieź partnerską i emocjonalną [czego ty nie
posiadawszy gdyż jest ona tobie przejawem...a sama nie wiem. W każdym
razie skoro emocje PMS wywołują w tobie tak pogardliwe odczucie w
kierunku kobiet, to co z toba o upławach dyskutować]
c) czasem jej te majtki zdejmować -- o praktykowaniu czego w twoim
przypadku wątpię wnioskując po całodobowy-całotygodniowym posiedzeniu
w usenecie.
O ile kobieta nie nosi wkładek higienicznych za którym tak tu usilnie
optowałeś jako podstawowy przejaw właściwej higieny, które nomen-omen
służą w celu
''niebrudzenie'' bielizny upławami i niwelowaniem zapachu intymnego to
jeśli sie się jest ciekawym i spostrzegawczym z łatwością można
zaobserwować tę naturalna kolej kobiecej biologii u partnerki. ;)
|