Data: 2009-12-25 00:09:05
Temat: Re: Pieniądze są w życiu najważniejsze...
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Thu, 24 Dec 2009 00:20:09 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Wed, 23 Dec 2009 22:33:51 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Wed, 23 Dec 2009 22:23:44 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Wed, 23 Dec 2009 21:59:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Przedstawiasz iluś tam ludziom profil osoby, której nie znasz, nie
>>>>>>>>>> masz zielonego pojęcia o jej umiejętnościach ( a sorry masz
>>>>>>>>>> przeczytałaś CV przecież), insynuujesz, że bycie sekretarką, a taką
>>>>>>>>>> posadę w istocie ma ta pani, tylko ładniej nazwaną, jest 'odpowiednim'
>>>>>>>>>> sprzedawaniem dupy. Puknij się w głowę.
>>>>>>>>> Też niezupełnie rozumiem tutaj intencję XL. IMO głupawe naśmiewanie się
>>>>>>>>> z kogoś z podaniem w dodatku pełnych personaliów. Tym bardziej, że ta
>>>>>>>>> osoba może posiadać umiejętności, tzw. miękkie, o których zwykle chyba
>>>>>>>>> nie pisze się w CV. Może świetnie organizować pracę szefowi, imprezy,
>>>>>>>>> przepływ dokumentów, masę różnych spraw. Często taka niby zwykła
>>>>>>>>> sekretarka w dużym stopniu tworzy atmosferę firmy.
>>>>>>>> Gdyby miała rogowe oprawki okularów, 50 lat na karku i gustowny żabocik
>>>>>>>> pod szyją, pewnie wg XL miałaby ww wymienione przez Ciebie umiejętności.
>>>>>>> Ależ ma. MIĘKKIE ;-PPP
>>>>>>>
>>>>>>> A nazwisko i inne dane sama umieściła w necie, w wyszukiwarce mi się
>>>>>>> znalazły pod byle hasełkiem. Panienka się sama ogłasza. Mam prawo to
>>>>>>> ogłoszenie linkować.
>>>>>> Oczywiście, wyślij nam teraz swoje CV jako dowód, ze w Polsce są
>>>>>> prawdziwi, zdolni pracownicy, którzy posiadają odpowiednie kwalifikacje
>>>>>> i umiejętności.
>>>>>>
>>>>>> Kurdę, tak mi się coś przypomniało. Czemu Ty jesteś niespełnioną w pracy
>>>>>> nauczycielką i z wyboru kura domową?
>>>>> Jestem spelnioną w pracy nauczycielką, która z powodu zbytnego spełnienia w
>>>>> pracy przestała się do niej nadawać - ci, co pozostali, strajkują już bez
>>>>> przeszkód :-)
>>>>> A kurą domową jestem z lenistwa, bo lubię długo spać :-)
>>>> A słyszałaś powiedzenie wstawać z kurami?
>>> Słyszałam "Kłaść się spać z kurami", czyli zaraz po zmroku, jak kury - one
>>> wtedy nie widzą. Natomiast "Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje".
>>> :-)
>> A te koguty to se rano pieją, bo lubią ;)
>
> Pieją na ślepo. Który kogut pieje rano? Koguty pieją od 2 w nocy, do m.w.
> 4. Wiem, bo kiedy miałam kurki miniaturki, to moje dwa koguty (Hendrix i
> Rasmus) piały od 2 do 4 na zmianę. Spać się nie dało, normalnie, bo akurat
> pod oknami sypialni se urządzały zawody, jeden przez drugiego :-D
Babcia miała 20 kaczek, 30 kur plus kilka kogutów, do tego z 10 indyków.
Chcesz dyskutować z jej doświadczeniem?
Miała jeszcze 2 kozy, ale te głównie meczały.
--
Paulinka
|