Data: 2010-07-22 08:51:53
Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 22 Jul 2010 10:38:48 +0200, juda napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał
>
>>>>> Ruscy majstrowali przy maszynie ? :o/
>>>>
>>>> Tak - najpierw kiedy ją produkowali,
>>>
>>> Niezłe oskarzenie. A moze nie trzeba było kupować ?
>>> A jeśli się wykryło wady, to wywalić.
>>> Ale się nie wykryło, tak ?
>>> Czyli Ruscy coś zamontowali
>>> w Ile, jakieś tajne urządzonko,
>>> i w końcu się doczekali na okazję ? :o/
>>>
>>>: potem kiedy ją NIEDAWNO remontowali.
>>>
>>> Czyli coś zamontowali ?
>>> A pilot o tym nie wiedział ?
>>> Ok, to straszny podstęp.
>>> Czyli winna jest jeszcze obsługa techniczna.
>>>
>>> No ale jak pilot usłyszał od Ruskich o tej mgle,
>>> a potem sam ją zobaczył na własne oczy,
>>
>> Pilot niewiele widzi/ocenia na własne oczy. Jego pole widzenia/oceny jest
>> żadne.
>
> Siedziałaś kiedy w samolocie ? :o/
> Co, nie ma szybek ?
Siedziałeś kiedyś w kabinie pilota? Szybki przydają się TYLKO podczas JUŻ
ustalonego przez przyrządy toru przyziemienia nad pasem. Podczas lotu,
chmurach lub w nocy, są bezużyteczne - pilot jest wtedy dosłownie ślepym
kretem. Ty wiesz, jaka jest szybkosć lotu? - nawet jeśli pilot coś widzi,
nie jest w stanie zareagować na czas. To nie rower ani samochód. Wyobrażasz
sobie może że co, jak pilot zobaczył przed sobą wzgórze i las to zdążyłby
zareagować? - kiedy on już je zobaczył swoimi oczami, było już ZA PÓŻNO na
wszystko.
Dyletant z Ciebie.
>
>> Jego oczami/czułkami/palcami są przyrządy.
>
> Ok, czyli obsługa techniczna na ziemi nie poinformowała
> pilota, ze są niesprawne ?
He he, omujboże, cóż za ludzka naiwność,całe tony naiwności w Tobie, żal
serce ściska :-(((
>
>> Chyba nie sądzisz, ze
>> pilot samolotu pasażerskiego kieruje się swoim wzrokiem w ocenie warunków
>> pogodowych. Dyletant z Ciebie.
>
> - he, he. Szypkie wnioski.
> No to jak, są szypki w samolotach czy nie ?
Nie ma znaczenia. Może tylko dla widoków dla pasażerów. Piot nie kieruje
się wzrokiem podczas lotu.
>
> No i czy dostał pilot info od obsugi naziemnej,
> że urządzenia wspomagające jego wzrok i rozum
> są niesprawne ?
Nie, nie dostał. Bo NIE MIAŁ dostać.
> Czy stwierdzono taką niesprawność
> jakichkolwiek urządzeń po zbadaniu szczątków
> i czarnej ?
Ponowne łomujboże: oczywiście, że urzadzenia były jak najbardziej sprawne,
bo tak miało być. Wiadomo było przecież, że pierwsze co to właśnie one będą
badane. Dlatego jedna z hipotez (dla mnie jedna z dwóch jedynie
prawdopodobnych) mówi, że sfałszowany był tylko ich ODCZYT. Są na to proste
i znane metody, ale to za trudne dla Ciebie, więc nie będe Ci wtłaczać
nadprogramowej wiedzy, bo Ci się swiat zawali...
>
>> Jeśli była mgła, to jej nawet nie zdązył zobaczyć, dyletancie. Albo ujrzał
>> ją już na ziemi...
>
> - ha, ha!
> To o czym oni tam rozmawiali, jeśli nie o mgle ?
>
> Ok, opowiedz swoją wersję zdarzeń, po kolei,
> a się ustosunkuję.
> Zacznij od tego, czy w samolotach są szypki :o)
>
Ponownie Ci tłumaczę, że są one użyteczne tylko w celu oglądania widoków
dla pasażerów, a dla pilota dopiero na pasie przyziemieniowym. Lub w lesie
- jak się zdarza...
|