Data: 2010-07-22 11:35:44
Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: "juda" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał
> No właśnie, powinno się pokazać lotnisko,
> bo chyba piloci nie latają tylko w oparciu
> o mapy i pomiary, ale też trza co ś zobaczyć,
> choć trochę, czy pomiary były słuszne i nie lądujemy
> w kartoflisku, a przynajmniej że niedaleko od punktu
> docelowego, tak ?
>
> Czy też jest tak, że nie oglądając się na nic,
> a tylko na przyrządy i obliczenia trasy lotu,
> ląduje się i już, żeby nie wiem co miało się stać ? :o/
:Tak na szybko:
:Sposób lądowania zależy przede wszystkim od wyposażenia lotniska.
:Lotniska wyposażone są w rozmaite urządzenia do wspomagania lądowania
:przy braku widoczności.
Kurcze, ale jak jest widoczność, to i tak piloci nic nie widzom
przez te lipną szypke, tak ? :o)
No przyjąłem to założenie, żeby sprawdzić,
czy nawet przy takim idiotycznym założeniu,
da się jakoś usprawiedliwić pilota... no i Lecha :o/
: W zależności od tego jak dokładne są to
:urządzenia lotnisko ma określone tzw. minima. Baaardzo nowoczesne
:lotniska mogą mieć aparaturę pozwalająca lądować przy CAŁKOWITYM braku
:widoczności (0/0).
No, czyli jesteśmy w domu...
:Wyposażenie lotniska w Smoleńsku określało jego minima na 1000/100,
:czyli jak nie widzisz niczego na 1000 m w przód, a na wysokości 100 m
:nie widzisz pasa, albo jego świateł, to odlatuj.
No ale Wieża się nie odzywała lub mówiła o dobrych warunkach,
takie jest załozenie :o)
:Z tymi minimami silnie powiązana jest tzw. wysokość decyzyjna. Czyli
:właśnie jeśli na określonej wysokości pilot NIE WIDZI pasa, to
:odlatuje.
Czyli cza by sprawdzić, czy nasi piloci wiedzieli,
że tam nie ma takich urządzeń, czy też to oczywiste,
bo jak by były, a nawet im nikt nie powiedział
albo oszukiwał, ze są, to powinny dać znać
- no jakieś światełk sie powinny zapalić na naszych
i pokzać odczyty, tak ?
:I teraz z dwoma powyższymi punktami koreluje podział zadań w załodze:
:Pilot WYPATRUJE pasa, a drugi mu w tym czasie podaje wskazania
:przyrządów.
Czytałem w prasie, że jak ALARM WYŁ, to drugi zgłupiał... :o/
:Podsumowując: Charakterystyka lotniska w Smoleńsku wskazuje właśnie
:coś wręcz odwrotnego niż sugeruje XL. Poniżej 100 m na tym lotnisku
:NIE WOLNO Ci ufać przyrządom, bo mają one taką (nie)dokładność, że jak
:nic nie będziesz widział, to przyglebisz...
To by załatwiało sprawę, no ale co zrobić z tymi
szypkami dla pilotów, przez które i tak nic nie widać ? :o/
Stalker
zdar
juda
|