Data: 2010-07-22 19:00:41
Temat: Re: Pierwsze pytanie Macierewicza
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 22 Jul 2010 11:38:15 +0200, juda napisał(a):
> - ha, ha! Czyli piloci nic nie widzą przez te szypki,
> co sa zamontowane tylko dla lipy ? :o/
Tak, widzą, ba, cały lot polega na tym, że coś widzą - chmury pod sobą, nad
sobą i przed sobą, ewentualnie przy braku chmur widzą daleki, bo niskie,
widoki.
Kiedy podchodzą do lądowania, to o ile jest mgła, utrzymuje się ona przy
ziemi z natury swojej i widzą ją dopiero będąc na wys. od 200 do
kilkudziesięciu metrów - wtedy jest już za późno na jakiekolwiek manewry,
pozostają postępowania awaryjne. Można tylko zarejestrować wzrokiem
oczekiwane wg wskazań przyrządów trafienie w pas, lub przykrą niespodziankę
- nietrafienie w pas... Do tego czasu "oczami" i "uszami" są przyrządy
pokładowe - m.in. miernik wysokości, który najprawdopodobniej dawał
opóźnione wskazania.
Koniec wykładu dla dyletantów - już dwóch.
|