Data: 2003-01-26 11:52:02
Temat: Re: Pijany problem
Od: "davido" <d...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "++Alf++" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b10737$r5o$1@news.tpi.pl...
No i mamy kolejnego sfrustrowanego obrońcę uciśnionych, który z tymi
uciśnionymi raczej nie ma za wiele wspólnego. Bo jakoś nie wydaje mi się,
żeby w PREZDSIEBIORSTWIE HANDLOWYM "BIALL" SŁAWOMIR BINDER UL.SLONECZNA 43
80-180 GDANSK, OTOMIN pracowali księża. Ale zawsze mogę się mylić.
> Sprawa, którą pragnę poruszyć w mojej wypowiedzi to absurd nieludzkiego
> celibatu i całej ideologii z nim związanej.
To celibat jest związany z ideologią, a nie odwrotnie!!! Zresztą postudiuj
sobie wierzenia innych religii i kultur. Celibat to pestka :)
Oczywiście, jeżeli ktoś tak chce
> i potrafi żyć, niech realizuje swoje kapłaństwo.
A jeśli nie potrafi, to nie nadaje się do służby kapłańskiej - może pomagać
ludziom w inny sposób mając wspaniałą rodzinę.
Kościół zapomina o tym, że
> stoi na straży prawa naturalnego. A prawem naturalnym jest to, że każdy
> zdrowy mężczyzna ma prawo do małżeństwa. "Nie jest dobrze aby mężczyzna
był
> sam". Św. Paweł powiedział: "ze względu na niebezpieczeństwo rozpusty
niech
> każdy ma swą żonę, a każda swego męża"
I znów kolejny grupowicz chwali się znajomością Pisma Św. równocześnie
zapominając o nauce Kościoła z nim zwiazanej. Już kiedyś pisałem, że
wyrywkiem z Pisma Św. można poprzeć każdą tezę - nawet najbardziej chorą.
Weźmy na przykład dzisiejsze drugie czytanie - (3 Niedziela Zwykła rok B - 1
kor 7,29-31) >>Trzeba więc, aby ci, co mają żony, tak żyli, jakby byli
nieżonaci<< - znaczy się róbta co chceta, olać małżeństwo. CZYŻ NIE??? Więc
przestań sypać fragmentami biblii na prawo i lewo, a zacznij nad nimi
kontemplować.
Kościół zakazuje zdrowym ludziom
> normalności i pojawiają się dewiacje. Broniąc bezsensownego celibatu,
broni
> rozpusty. Zapomina o słowach :"lepiej jest bowiem żyć w małżeństwie niż
> płonąć(cierpieć)"
A słyszałeś o zdradach małżeńskich? Idąc tokiem Twojego rozumowania,
małżeństwo jest jedynym i stu procentowym rozwiązaniem na rozpustę - ciekawa
teoria. Kościół Katolicki nie broni rozpusty - chce, by Jego Kapłani byli na
potrzeby ludzi, a nie musieli myśleć, że ich dziecko ma grypę. To tak
zupełnie przyziemnie biorąc. Bo celibat ma swój wyraz duchowy, który ma o
wiele większe znaczenie, a którego nie ma miejsca teraz omawiać.
Niech ten koszmar celibatu wreszcie się skończy. Bóg tego
> nie żąda. Ta bezsensowna praktyka nie ma nic wspólnego z wolą Bożą. Ludzie
> pomóżcie nam !!! Celibat to jedno z największych nieporozumień XXI wieku.
Też mi koszmar :) - Jak tylko takie miewasz, to ja się chętnie zamienię.
Taaaaa - równie bezsensowna jest PRAKTYKA brzezania w Judaiźmie, postu
ramadan w Islamie i jeszcze kilka innych bzdur jak polewanie głowy przy
chrzcie, posypywanie głowy popiołem, etc. Pomóżcie nam??? - to może jednak
jesteś księdzem? - mam nadzieję, że nie. Celibat nieporozumieniem XXI w?? -
wiesz - celibat wymyślono trochę :) wcześniej, niż w zeszłym stuleciu.
> Mam na myśli, naturalnie, bezżenność przymusową, od której uzależnia się
> wyświęcenie na kapłana. Celibat dobrowolny jest wyborem drogi bycia
bardziej
> dla Boga; przymusowy - jest zwykłym szantażem w stylu: jak chcesz być
> księdzem musisz zrezygnować z założenia rodziny, albo - jak masz powołanie
> do kapłaństwa, to musisz mieć też powołanie do życia w celibacie.
Teraz będzie filozoficznie - celibat jest nieodłącznie związany z drogą
kapłana. Jeśli ci się to nie podoba, to albo nie wkraczasz na tę drogę, albo
zaczynasz współpracować z Kościołem Ewangelickim i zostajesz pastorem. I
mniej poważnie - odnoszę wrażenie, że chciałbyś się wozić taksówkami i
płacić jak za PKS :)
...poniża kobiety i podłą
> egzystencję "dzieciorobów".
ooo - to ciekawe - w którym seminarium takie coś jest??? - jeszcze nie
słyszałem
O tym zaś, jak zgubna w skutkach okazuje się
> powyższa zależność - kapłaństwo za przysięgę życia w bezżenności -
świadczą
> ogromne i powszechne nadużycia w łamaniu celibatu.
Czy ogromne i powszechne? - powszechnie ostatnio mówiło się, że nasz
prezydent miał romans ze znaną piosenkarką :) mieli dziecko, ale artystka
usunęła ciążę :O
W programie Tok Szok
> profesor ATK, ks. Skowronek, przyznał publicznie, że w 1997 roku spośród
400
> 000 księży katolickich na świecie 80 000 wystąpiło z oficjalną prośbą do
> papieża o uchylenie wobec nich prawa celibatu! Oczywiście bezskutecznie.
Co
> piąty ksiądz na świecie chce więc oficjalnie zatwierdzić swój związek z
> kobietą.
Że ja akurat znam tych z 4/5 :) Jakoś jeszcze nie słyszałem, żeby któryś ze
znanych mi księży (dość pokaźne grono) składał takie podanie.
Ustanowiono go wbrew odwiecznemu prawu
> natury oraz pierwszemu z Boskich przykazań - poleceń do rozmnażania i
> zasiedlania ziemi.
O mamo! - znów nie doczytałeś do końca - pierwsze przykazanie głosi - Nie
będziesz miach bogów cudzych przede mną. Gdyby zacząć je analizować i
rozwijać, to muszę Cię zmarwić, ale mówi ono właśnie o potrzebie celibatu
wśród księży.
> Celibat to wyróżnik religii zwodniczej, szatańskiej!
Dość śmiałe stwierdzenie - a ile tych religii znasz?? Musisz koniecznie
pojechać do tybetańskich mnichów i im to powiedzieć :)
> (porównaj: I List do Tymoteusza 4, 1-3). Papieże od początku starali się
> wprowadzić go do Kościoła. Przyświecał im przy tym zawsze "zbożny" cel -
> troska o niepodzielność kościelnych majątków, które wcześniej (po śmierci
> duchownego) "przepadały" dla Kościoła.
Tutaj dochodzimy do sedna problemu - Kościół to ludzie, księża są ludźmi. A
człowiek popełnia zło - nawet ten uświęcony. Masz rację - Kościół nie jest
wolny od egoizmu, prywaty, wyzysku, oszustw, popędów seksualnych... Ale nie
dobrą drogą do rozwiazania tych problemów jest legalizacja i akceptowanie
tego wszystkiego w imię "ludzkiej natury" ale wybicie się ponad to. Kościół
się przeobraża. Nie tak dawno nikt by nie pomyślał, żeby odprawiać mszę w
ojczystym języku przodem do zgromadzonego ludu. Problem w tym, że niektórzy
chcieliby te zmiany przeprowadzić jak najszybciej - często bezkrytycznie i
bez zastanowienia - a to już pierwszy krok do upadku. Chcesz dowodu -
popatrz na naszą służbę zdrowia i kasy chorych... - przykład nie do końca
adekwatny, ale wyrazisty. Więcej pokory i zaufania Bogu...
pozdrawiam
dav
|