Data: 2011-05-19 23:12:33
Temat: Re: Pikieta "W obronie MATIOŁA"."
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ir4231$b89$1@news.dialog.net.pl...
>W dniu 2011-05-19 23:09, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:ir3vls$a1a$1@news.dialog.net.pl...
>>> W dniu 2011-05-19 22:08, Chiron pisze:
>>>
>>>> Ciekawe- ale właśnie skończyłem pracę. Więc krótko.Tu- o wiele lepiej
>>>> wyłożona teoria grup społecznych- popatrz:
>>>> http://www.gawedama.republika.pl/mg/role_gr.html
>>>
>>> :-)
>> No ale z chęcią wysłucham, gdzie robi z siebie idiotę- skoro to takie
>> nagminne u niego?
>
> Ja się uśmiechnąłem do tej "lepszej teorii grup społecznych", wg której
> charakteryzuje się raczej zbiory wielkości grupy przedszkolnej, bądź klasy
> w szkole niż armie. Wyobraziłem sobie podział społeczeństwa wg. zapodanej
> przez ciebie teorii :-)
Nie zrozumiałeś tego, skoro tak uważasz. Według takich (podobnych)
klasyfikacji tworzone są np grupy zadaniowe. Mój znajomy pisał o tym pracę-
pisałem o tym już kiedyś. Przyjrzyj się naszej grupie- bez trudu powinieneś
wychwycić osoby wcielające się w przedstawione tam role. Oczywiście-
przypominam o dynamice. OK- to, co Ty napisałeś tez jest formą podobnej
klasyfikacji- jednak wyobrażam sobie grupy, gdzie trudno by było przydzielić
te role.
>>>> W pewnej grupie społecznej będzie (przyjmie na siebie) rolę generała
>>>> bez
>>>> oficerów (sam o sobie pisał podobnie w sensie: niech urośnie lider, z
>>>> radością go poprę)- a w innej grupie z miłą chęcią zostanie szeregowcem
>>>
>>> Korwin-Mikke szeregowcem? :-) Śmiem wątpić...
>>
>> To go chyba nie znasz. Powaga. Zauważ też proszę, że JKM zdaje sobie
>> sprawę, że nie będzie tak prosto, jak to Ty przedstawiasz. To nie jest
>> facet od prostych recept. On zdaje sobie sprawę z trudności w realizacji
>> swojej wizji państwa. A także z tego- jak mówił ostatnio- że kryzys
>> ekonomiczny jest pokonać trudno, ale nie bardzo trudno. Najtrudniejsze-
>> to zbudować ze zdemoralizowanych grup, ze sobą luźno (albo wcale)
>> powiązanych- społeczeństwo, naród.
>
> Korwinowi-Mikke brakuje właśnie takich "sierżantów" i "kaprali" jak ty
> Chiron, którzy potrafiliby przetłumaczyć "szeregowcom" to co chciał
> powiedzieć...
Chyba się nie nadaję. Poza tym- to Twoje porównanie jest z góry
zaprojektowane na bardzo wąskie postrzeganie świata: wojskowe. Generał
Korwin wydaje mi rozkaz, a ja robię w tył zwrot- i wcielam go wśród niższych
rangą. Tyle, że świat tak nie działa- poza szczególnymi sytuacjami (front
wojenny, na ten przykład). Dlatego takie porównania dla mnie są wręcz
niedorzeczne.
> Nie powinieneś jednak próbować przekonywać starszych stopniem, bo możesz
> odnieść skutek odwrotny od zamierzonego ;-)
No właśnie. I cały czas w tym tonie. Tu w ogóle nawet nie ma miejsca na
dynamizm: niższy stopniem jest zawsze niższy stopniem, i nie ma prawa
dyskutować z przełożonym. W podziale ról, który podałem- liczy się dynamika:
ktoś, kto się spełnia jako lider w danym zadaniu, może np pełnić rolę
antylidera (tu się to nazywa "adwokat diabła") w innym, a w jeszcze innym-
ofiary, błazna, czy też pełnić na raz kilka ról. O ile dobrze zrozumiałem
Twój podział- jest on przerażająco sztywny.
> To jest właśnie ciekawa cecha tej grupy. Tak naprawdę nie wiadomo do kogo
> mówisz i stąd dziwaczne efekty dyskusji czasami :-)
>
> Stalker, z jakim stopniem wojsko skończyłeś?
Z najwyższym z możliwych w wojsku: cywil. Takim, jak mnie wzięli na wojnę-
takim wróciłem zaraz po wojnie. Tak Stalker- całą wojnę byłem w MONie. Z
kombatantem gadasz- spocznij i odmaszerować spać!
:-)
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|