>
> Po pierwsze: każdy peeling robi się na uprzednio umytą skórę, czyli
> wilgotną.
> A peeling enzymatyczny nakłada się na twarz na 3-5 min bez rzadnego
> wcierania. Porównanie do cukru w tym wypadku nie jest trafne!
>
>

Prosze czytac ze zrozumieniem!
Nie napisalem "wcieranie" tylko "masowanie", dodam ze delikatne i zgodne z
przebiegiem wlokien miesniowych na twarzy.
Nie wiem byc moze sa jakies pilingi ktore nie wymagaja masowania, ja mowie o
tych profesjonalnych stosowanych w salonach (zalecenia producetow na
szkoleniach).
Mechanicznie musimy dostarczyc "swiezy" peeling na powierzchnie skory i
usunac ten ktory "sie zuzyl".

Masujcie drogie Panie :) !

pzdr.
Wojtek