Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
pl!not-for-mail
From: "m00nia" <atr45@[usun]op.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Piling z kwasem glikolowym
Date: Tue, 17 Aug 2004 13:56:18 +0200
Organization: Dialog Net
Lines: 43
Message-ID: <cfsrfe$r5e$1@news.dialog.net.pl>
References: <cfq4dl$1n8$1@news.onet.pl> <cfr4uv$hmf$1@news.onet.pl>
<cfr626$mhe$1@news.onet.pl> <cfse53$hlj$1@news.dialog.net.pl>
<cfsmjp$t0c$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: dial-151.wroclaw.dialog.net.pl
X-Trace: news.dialog.net.pl 1092743471 27822 217.30.130.151 (17 Aug 2004 11:51:11
GMT)
X-Complaints-To: http://www.dialog.pl/dialog/internet/internet.php?id=41
NNTP-Posting-Date: Tue, 17 Aug 2004 11:51:11 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:92417
Ukryj nagłówki
> > Jezeli chcesz zastrzykow to moze sprobuj botoks, bo to kuracja dla
> mlodych,
> > opozniajaca pojawienie sie zmarszczek i korygujaca drobne
niedoskonalosci.
>
> A zastrzyki z botoksu są bolesne?ile ich trzeba wziąć?Na razie mam krem z
> botoksem HR.
Botoks jest nieprzyjemny, szczegolnie w okolicach oczu, czolo to nic
strasznego.
Zastrzyk jest wykonywany bardzo cieniutka igla, sama wstrzykiwana substancja
nie jest piekaca ( pod tym wzgledem bardzo nieprzyjemny jest kwas
hialuronowy).
U mnie jeden zabieg botoksu to 4 uklucia na kazde oko i chyba 8 na czole.
Powinno
sie powterzac co 6 miesiecy, ale u mnie efekt utrzymuje sie dluzej.
Krem dzialajacy jak botoks to nie jest zabieg ostrzykiwania botoksem i nie
ma nijakiego porownania.
> Gosia, co pożąda jakiegoś fajnego zabiegu kosm
Jak chcesz fajnego zabiegu to naprawde polecam mikrodermabrazje, ale cala
serie.
Ja zrobilam 9 w odstepach tygodniowych i efekt dopiero pojawil sie od
czwartego, moze
piatego zabiegu. Wszystkie kremy, maseczki wchlaniaja sie doskonale.
I jest jeszcze taki zabieg Thalgo z algami mikronizowanymi (chyba tak to sie
nazywa):
naklada sie na twarz jakies serum, na to rozgrzana papke z alg, na to folie
i
tak sie lezy 20 min. Buzia jest po tym bardzo ladnie napieta, odzywiona i
sprawia wrazenie zrelaksowanej, a kosmetyczka twierdzila, ze tyle
mikroelementow
dostaje sie w trakcie tego zabiegu do organizmu, ze jeszcze dwa dni jest ich
wyzszy poziom
we krwi. W szczegoly tego procesyu nie wnikalam. Zabieg ma jeden feler;
brzydko pachnie takim brudnym osadem z brzegu morza lub rybami, jak kto
woli.
pozdrowienia
|