Data: 2004-08-23 14:11:03
Temat: Re: Piling z kwasem glikolowym
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik m00nia <atr45@[usun]op.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cfsrfe$r5e$...@n...dialog.net.pl...
> Zastrzyk jest wykonywany bardzo cieniutka igla, sama wstrzykiwana
substancja
> nie jest piekaca ( pod tym wzgledem bardzo nieprzyjemny jest kwas
> hialuronowy).
Ja mam wrecz odwrotne doswiadczenia. Najgorszy colagen, potem botoks, a
najmniej bolesny kwas. Przy nastrzykiwaniu kwasem tylko pierwsze uklucia
byly bolesne, jak mowil chirurg, kwas znieczula i nastepnych ukluc sie nie
czuje.
> Krem dzialajacy jak botoks to nie jest zabieg ostrzykiwania botoksem i nie
> ma nijakiego porownania.
Ja slyszalam, ze na kremy z botoksem szkoda kasy. Maja dzialanie
powierzchniowe, pod ich wplywem skora puchnie, po zaprzestaniu uzywania
wraca do poprzedniego stanu. Juz lepiej wydac pieniadze na kremy odzywcze cy
przeciwzmarszczkowe. Ale to tez opinia chirurga, wiadomo, ze na
nastrzykiwaniu zarabia on, na kremach - producent i sklep. Aha, kosmetyczka
tez twierdzila, ze szkoda kasy na kremy botoksowe (mimo tego zanabylam
Resolution Lancome'a, zupelnie nie przypadl mi do gustu, wysusza mi skore).
A.
|