Data: 2007-11-03 06:32:00
Temat: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
Od: s...@s...pl (Smal Tadeusz)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, November 03, 2007 4:04 AM
Subject: Re: Piłowanie drewna - z innej beczki
>> Kolega ma wiezbe tzn krokwie z topoli, jak mokra to i scyzorykiem mozna
>> pociac, teraz wyschla i rzeczywiscie gwozdzia sie wbic nie da.
>Wbijanie gwoździa a piłowanie to dwie różne rzeczy. Wbija się gwożdzie
>(czy tnie scyzorykiem) lepiej w mokre drewno. Ale piłuje się lepiej suche.
:)
jesli chodzi o ciecie drewna pilami
to roznica polega tylko na dobraniu wlasciwego uzebienia i tzw 'szranku'
:)
a skoro mowa o gwozdziach to nie wiem czy wiesz,
ze tak jak z ludzmi:
latwiej steruje sie(rzadzi) tepymi
:))))))))
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|