Data: 2014-07-01 18:39:38
Temat: Re: Piniondze i moralność
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-07-01 12:52, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "FEniks" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lou37l$jl0$...@n...icm.edu.pl...
>
> W dniu 2014-07-01 11:49, Ghost pisze:
>
>>> Nie dość, ze nie potępione, to jeszcze pochwalone i to w dodatku przez
>>> właściciela, ba, jest tam więcej kwiatków.
>
>> Pochwalona jest przede wszystkim odwaga w działaniu IMO
>
> Spryt, roztropność, nie odwaga.
Może być, że spryt. Chociaż czasem trzeba się odważyć, by wiedzieć, że
nie w każdej sytuacji bezwzględnie słuszna jest uczciwość wobec
pracodawcy/mocodawcy itp. Np. wtedy, kiedy sprawa idzie o nasze życie.
> Tylko co o tym myśleć, jak żyć? Człowiek całe życie dbał o reputacje
> pilnując interesów zleceniodawców, a tu kiszka. Wcale nie trzeba było,
> można było mniej się stresować i więcej zarobić.
Kiedy kierujesz się wyłącznie tym, by więcej zarobić, to służysz
Mamonie. A to właśnie potępione zostało w cytowanej przypowieści
przecież, nadmierne przywiązywanie się do dóbr materialnych: "Nie
możecie służyć Bogu i Mamonie".
Ewa
|