Data: 2014-07-01 19:55:35
Temat: Re: Piniondze i moralność
Od: "Ghost" <h...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FEniks" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:louo89$u6p$...@n...icm.edu.pl...
W dniu 2014-07-01 12:52, Ghost pisze:
>
>> Tylko co o tym myśleć, jak żyć? Człowiek całe życie dbał o reputacje
>> pilnując interesów zleceniodawców, a tu kiszka. Wcale nie trzeba było,
>> można było mniej się stresować i więcej zarobić.
>Kiedy kierujesz się wyłącznie tym, by więcej zarobić, to służysz Mamonie. A
>to właśnie potępione zostało w cytowanej przypowieści przecież, nadmierne
>przywiązywanie się do dóbr materialnych: "Nie możecie służyć Bogu i
>Mamonie".
Przecież zarządca dogadał się z kontrahentami, żeby mieć z tego później
zapewnione zatrudnienie czyli kasę, czyli tez dla mamony działał. A gdyby
nie kiwał właściciela, to nie służyłby mamonie (bo jej z tego by nie miał),
a właśnie swemu panu.
Wszystko do góry nogami.
|