> > Ja niczego nie unikam! Forma pytań jest niepoważna,
> > i nie będę się wysilał.
> Forma czy treść Cię naprawdę zniechęca???
>

raczej rozmówca

> > Dziękuje że dałeś mi szansę!
> Drobiazg...
>
> > Racjonalne argumenty można przedstawiać jeśli koś słucha.
> > Najwyraźniej uznałem, że nie słuchasz. Zgadnij dlaczego :))))
>
> Dlatego, że wiesz, ze nie słucham tylko bardzo dokładnie czytam....
> Zgadłem???
>

I znowóż ta małostkowość i dosłowne traktowanie przenośni :((
Rozczarowujesz mnie Januszu :((

>
> > Widzę że nie zrozumiałeś z policjantem i strażakiem :((( i słowa
> > które napisałem umieściłeś wybiórczo, to postaram się wyjaśnić
> > jeszcze raz prościej :))).
> > Przed upomnieniem, nie zapomnij o dobrych obyczajach sam.
>
> Ot, jak w średniowieczu, do rozstrzygnięcia damy wzywam. :-)
> Dopraszam się by rozstrzygnięcie zapadło czy uchybiłem w tym wątku dobrym
> obyczajom..., czy za brak uprzejmości trzeba mnie zganić, a może moje
> pytania zbyt intymne były???
>

Chcesz niepokoić niewinne damy, dla rozstrzygnięcia oczywistego :(((

> > >
> > > > Poza tym skąd wniosek z gołowąsym?
> > > Jeżeli byłeś łaskaw napisać: "do dzis zapuszczasz? Pewnie po TYLU
latach
> > > jest juz długa" no to któz inny jak młodzik jakiś mógłby takie słowa
> > > wybąkać!???
> >
> > Kurcze no niesamowite! Czyżbyś posiadał dar jasnowidzenia??
> Nie koniecznie. Czytać umiem.
> >
> > > > Ale cóż są również policjanci, którzy kradną i strażacy którzy
> > > > podpalają :-)
> >
> > Nie sądzisz że nieładnie wyrywać zdania z kontekstu, chyba stać
> > Cię na więcej (mam nadzieję)!!!
> Hi!hi! nawet nie wyobrażasz sobie na ile....

Chyba faktycznie trudno mi sobie wyobrazić

> >
> > >
> > > To co wyżej ma jakiś związek z Twoimi doświadczeniami z piramidami???
> > > Policjanci Ci piramidkę ukradli czy tez strażacy podpalili????????
> > > Na marginesie. Imhotep strażakiem nie był, ale istnieje jeden, i to
dość
> > > niejasny przekaz, że uwięziony był za spowodowanie pożaru (zgadnij
> pożaru
> > > czego?)
> > >
> >
> > Przykro mi że z tymi policjantami i strażakami nie zrozumiałeś!! Ale
> > nie przejmuj się może jutro będzie lepiej i się uda.
>
> No więc od kilku dni mam nadzieję, ze uda mi się zrozumiec jegomościa
który
> o piramidkach ostrzących żyletki i konserwujących padlinę opowiada
natomiast
> unika jak ognia odpowiedzi na proste pytania na ten temat. Jakaś wiedza
> tajemna czy co????
> >

Jakiego ognia? Ty znowu z tymi strażakami i pożarami :((
Jeżeli dokładnie czytasz, jak sam stwierdziłeś, to przeczytaj
początek ponownie już wyjaśniłem dlaczego nieodpowiadam.
Niesądzisz że to retoryczne pytani.
Pewnie z twojego punktu widzenia nie :((

> > > I na koniec. A wróćże myślowo do tych ostrzących żyletki i
> konserwujących
> > > mięso piramidek . I spróbuj bez zagadywania odpowiedziec rzeczowo na 5
> > > prościutkich pytań!
> I nadal nic.... niestety!
>
> > > A masz jakieś winorośla ????
> >
> > Czyżbyś chciał podyskutować?
> > Rozczaruję Cię mam tylko jedno malutkie.
> I tego Ci gratuluję!:-)

Nie masz czego posadziła je moja szanowna małżonka :)
Ale sam za to zacząłem chodować od tego roku drzewka
bonssai. Ale pewnie tego mi nie pogratulujesz, ponieważ
z Twojego punktu widzenia znęcam się nad tymi drzewkami :)
Chociaż przyznam Ci się do czegoś, teraz to zgaduję, ponieważ nie
potrafię przewidzieć Twojej odpowiedzi :)

> > Nie choduję go pod piramidą!
> ??????
> P.S.
> > Myślę że ta dyskusja traci sens i poza tym chyba to
> > już nie ma żadnego związku z ogrodami, więc niniejszym
> > uroczyście ją zakańczam!!!
> Zgoda pełna. Bez Twoich odpowiedzi na 5 prostych pytań to lepiej
> zakończyć....
> Tylko... dlaczego uroczyście?

Chciałem być grzeczny a Ty mnie nie doceniłeś :((
Ale jeśli Twoja wola takow jest, to wycofuję uroczyste zakończenie.
Poprostu zakańczam.

Tak na marginesie mówiąc, to cieszę się bardzo że chociaż
co do jednego się zgadzamy :))))))))

> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>

Pozdrowionka

Darek
>
P.S. Dzięki za m.......
Ups, chciałem już napisać, że dziekuję za miłą i konstruktywną
rozmowę, ale w porę się opamiętałem, pewnie znów byś mnie
zganił. :))))))))))