Data: 2002-09-27 12:06:23
Temat: Re: Plasterek
Od: Kreska <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pyzol" <p...@s...ca> dnia 25 wrz 2002 napisał/a:
> Nataliaaaa?
> Nieeee!!! Tylko nie ty!
A czemu?? A jak Natalia, to źle?;)
> Eee, to nie Natalia, ona tak latwo by nie popuscila;)
no niestety, ja łatwo popuszczam:-P))
jestem mientka;)
> Ech, stad wlasnei te moje grzmiace ostrzezenia, co by sobie
> niepotrzebnych siniakow nie nabijac. No, ale na to to musialabys
> miec rozeznanie w watku...
będę się starać
> Kochaj blizniego swego jak siebie samego ( tyz mniej wiecej z
> Dekalogu:)
kochaj...
no tak
> Uczyc sie jak unikac siniakow.
> ( tak, to trudne, ale jakie pasjonujace!:):):)
chyba ci wierzę, że pasjonujące:). Ale samo stosowanie dekalogu nie
wystarczy.
Trochę sprytu trzeba mieć, trochę bezwzględności, trochę czegoś tam
czegoś...i uczyć całe życie na dodatek?
A ja taka leniewa się zrobiłam;)
Tylko bym plasterki przyklejała...
pozdrawiam ---- Kreska
--
Życia uczymy się po omacku, bez ustanku się potykając.
|