« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-29 09:34:51
Temat: Plecak ziemniaczanyMa ktoś jakiś patent na placek ziemniaczany fi ok. 25 cm, żeby przy
odwracaniu się nie rozleciał?
RObiłem w piątek plecak po cygańsku - smakowo OK, tylko trochę
"porozlatany" :)
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-01-29 10:34:19
Temat: Re: Plecak ziemniaczany> moze zbyt niecierpliwy jestes? mojej mamie tez sie zawsze rozpadal, a mi
> sie zawsze udaje.
Wybacz, może głupi jestem, ale czy do placków ziemniaczanych ( do ciasta )
nie dodaje się przypadkiem jajek ???
--
ostry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-29 10:37:37
Temat: Re: Plecak ziemniaczanysadyl wrote:
>
> Ma ktoś jakiś patent na placek ziemniaczany fi ok. 25 cm, żeby przy
> odwracaniu się nie rozleciał?
> RObiłem w piątek plecak po cygańsku - smakowo OK, tylko trochę
> "porozlatany" :)
>
> sadyl
moze zbyt niecierpliwy jestes? mojej mamie tez sie zawsze rozpadal, a mi
sie zawsze udaje.
zawsze na poczatku, gdy wylewam ciasto, chwile smarze je na duzym ogniu, a
pozniej zmniejszam zeby sie spokojnie w srodku usmarzyl. wtedy jest juz
wystarczajaco wytrzymaly, zeby go przewracac. trzeba po prostu umiec
wystarczajaco dlugo trzymac lapy przy sobie ;p ale nie tak znowu dlugo -
zeby sie nie sfajczyl oczywiscie :)
ha! jednak takim ostatnim lamerem nie jestm :))))))))))
pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-29 10:41:18
Temat: Re: Plecak ziemniaczany> a wiesz ze weganka jestem dopiero od wakacji? :)
No nie wiedziałem, napisałaś mnie się zawsze udaje :)
A jeśli chodzi o weganiz - czekam z niecierpliwością na postępy
frutariańskie - może przyszłe wakacja ? ;D
> a tak wogole to niekoniecznie. w takich "paciowatych" rzeczach doskonale
> mozna je zastapic 2 lyzkami maki kukurydzianej.
A co z probleme właśnie rozwalanie się - jajko ma właściwości wiążące - nie
wiem czy mąka kukurydziana też ?
--
ostry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-29 10:44:42
Temat: Re: Plecak ziemniaczanyostry wrote:
>
> > moze zbyt niecierpliwy jestes? mojej mamie tez sie zawsze rozpadal, a mi
> > sie zawsze udaje.
>
> Wybacz, może głupi jestem, ale czy do placków ziemniaczanych ( do ciasta )
> nie dodaje się przypadkiem jajek ???
a wiesz ze weganka jestem dopiero od wakacji? :)
a tak wogole to niekoniecznie. w takich "paciowatych" rzeczach doskonale
mozna je zastapic 2 lyzkami maki kukurydzianej.
pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-29 11:37:51
Temat: Re: Plecak ziemniaczanyostry wrote:
> > a tak wogole to niekoniecznie. w takich "paciowatych" rzeczach doskonale
> > mozna je zastapic 2 lyzkami maki kukurydzianej.
>
> A co z probleme właśnie rozwalanie się - jajko ma właściwości wiążące - nie
> wiem czy mąka kukurydziana też ?
no wlasnie tez :)
dlatego pisze, ze sie swietnie nadaje jako zastepnik jajka. zreszta tak jak
i sojowa. maja jakies tam peptydy itd :)
pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-29 11:38:52
Temat: Re: Plecak ziemniaczany
Użytkownik ostry <o...@e...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:953dl1$9ki$...@f...man.torun.pl...
> > moze zbyt niecierpliwy jestes? mojej mamie tez sie zawsze rozpadal, a mi
> > sie zawsze udaje.
>
> Wybacz, może głupi jestem, ale czy do placków ziemniaczanych ( do ciasta )
> nie dodaje się przypadkiem jajek ???
>
Można robić bez jajek, ale wtedy są okropnie twarde. Pozdrawiam - Agnieszka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-29 12:07:13
Temat: Re: Plecak ziemniaczany
ostry wrote:
> Wybacz, może głupi jestem, ale czy do placków ziemniaczanych ( do ciasta )
> nie dodaje się przypadkiem jajek ???
A sądzisz, że nie dałem??
Przecier ziemniaczany, jajka, maka, sól
proporcje "na oko"
małe można zrobić bez bólu, ale duże się łamią przy przewracaniu.
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-29 12:14:34
Temat: Re: Plecak ziemniaczanyalbo to, co napisala Pat na temat cierpliwosci (mnie sie tak
kiedys rozlatywaly wszystkie nalesniki), albo przewracaj jakas
duza lopata, bo jak ciezkie i miesiste tolatwo spadaja...
albo zrob w ogole inne placki kartoflane - jakr rosti, czyli
zetrzec kartofle na tarce z duzymi oczkami, beda wtedy dlugie
kartoflane farfocle, nabierac tego duza lyche, wylozyc na goracy
olej, rozprowadzic po patelni (moga wyjsc azurowe, ale co to
szkodzi??). Do takich mozna dodac tak samo startego selera,
posiekana cebulke.
Wygladaja dosc egzotycznie i chrupiaco, no i przy tarciu nie
scierasz sobie palcow do kosci ani nie popadasz w gleboka
melancholie (po 3 godzinach tarcia...) bo takie tarcie idzie
piorunem
Krysia
>Ma kto? jaki? patent na placek ziemniaczany fi ok. 25 cm, ?eby przy
>odwracaniu si? nie rozlecia??
>RObi?em w pi?tek plecak po cyga?sku - smakowo OK, tylko troch?
>"porozlatany" :)
>
>sadyl
K.T. - starannie opakowana
-----= Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News =-----
http://www.newsfeeds.com - The #1 Newsgroup Service in the World!
-----== Over 80,000 Newsgroups - 16 Different Servers! =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-29 12:23:07
Temat: Re: Plecak ziemniaczanysadyl wrote:
> RObiłem w piątek plecak po cygańsku
No nie wiem, plecak po cygańsku...
Ja bym chyba jednak nie jadl - tyle tam impregnatu :)
Sorry, nie moglem sie powstrzymac :)
Za to mam teraz smake na placki :)
pozdrawiam
Marcin Helinski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |