Elementy grzejne w płytach ceramicznych produkowane
są WYŁĄCZNIE na 230V i można je wszystkie podłączyć
rownolegle do jednej fazy. Inna sprawa, że jedna raczej nie
uciągnie wszystkich grzałek i dlatego zaleca rozłożyć moce
na poszczególne fazy z których KAŻDA MA 230V.
400V to napięcie międzyfazowe i takiego w kuchennym sprzęcie
(domowym) nie używa się nigdy.
Przeciętny prąd jaki płynie przez wszyskie grzałki w płycie
elektr. to okolo 30A. Popatrz jakie masz zabezpieczenie za
licznikiem i zrozumiesz dlaczego należy taki prąd rozłożyć
na 2 lub 3 fazy.



jarecki <j...@b...pl> napisał(a):

> Witam,
> Mam pytanie czy ktos z Was ma moze plyte ceramiczna podlaczona pod 220V ?
> Z tego co powiedziala mi pani w jednym salonie mebli kuchennych takich plyt
> nie ma. To samo stwierdzili w sklepie ze sprzetem AGD. Natomiast pani z
> innego salonu twierdzila ze takie plyty sa juz od jakiegos czasu. Szperalem
> troche w necie i wiekszosc producentow nie umieszcza napiecia zasilania
przy
> opisie swojego produktu. Jedyne info znalazlem w produktach Mastercooka:
> napięcie zasilania 400 V oraz 230 V dzięki systemowi automatycznego
rozkładu
> poboru mocy na poszczególne pola. Rozumiem to w ten sposob ze majac taka
> plyte podlaczona do 230V nie bede mogl korzystac z wszystkich palnikow
> jednoczesnie tak? Czy ktos ma z was takie podlaczenie i moze sie podzielic
> doswiadczeniem czy to jest bardzo uciazliwe? A moze faktycznie sa juz plyty
> dedykowane na 230V ?
> Z gory dzieki za odpowiedzi.
> Pozdrawiam Jarek.
>
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/