Data: 2008-12-31 17:01:10
Temat: Re: Po Świętach
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 31 Gru, 17:34, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Fragile" napisał w wiadomości:>
>
> No i sprawa dla mnie najwazniejsza, i najsmutniejsza. Te miliardy
> wysadzone w powietrze, to przesciganie się, który kraj, które miasto
> pieknej, glosniej, bogaciej powita Nowy Rok... A ludzie w roznych
> zakatkach swiata gloduja, marzna, cierpia. Zawsze się zastanawiam, ile
> dzieci np. w Afryce można by nakarmic, napoic i wyleczyc za te
> miliardy wywalone w obchodzenie Sylwestra...
>
> Tak już jest, że jedni starają się coś dla tych głodujących i cierpiących
> zrobić,
>
Chwala im/nam.
>
> inni wolą zrobić coś dla rodzimych biedaków, a nie dla obcych
>
Chwala im/nam.
Ja nie roznicuje rodzimych biedakow od "obcych". Gdy moge - pomagam.
>
>, a
> jeszcze inni cierpią tylko patrząc na globalną niesprawiedliwość...
>
Coz, mnie najbardziej przerazaja ci, ktorych ta globalna
niesprawiedliwosc nie rusza ..., oraz ci, ktorzy martwia sie tylko o
siebie, nic wokol nie zauwazajac... Lub moze udaja ze nic nie widza,
bo tak im wygodniej...
Pozdrawiam sylwestrowo :)
F.
|