Data: 2009-01-02 21:03:33
Temat: Re: Po Świętach
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 02 Jan 2009 21:40:39 +0100, Flyer napisał(a):
> medea; <gjlssd$bj2$2@atlantis.news.neostrada.pl> :
>
>> Flyer pisze:
>>
>>> O przepraszam, ostatnio zmieniłem strategię. ;> Nie czekam pół roku na
>>> spotkanie, ale na otrząśnięcie się z szoku po spotkaniu ze mną. ;P
>>
>> A może się po prostu nie spodobałeś, wziąłeś pod uwagę i taką
>> ewentualność? ;)
>
> Matko! Komu? ;> Ja mógłbym się komuś nie spodobać - młody, piękny,
> wysportowany? To raczej szok, po spotkaniu jedynego w swoim rodzaju
> młodego, pięknego i wysportowanego męczyzny tak działa. :)
>
Fly, właśnie się zastanawiam od czasu naszego spotkania, dlaczego nie
jestes rozrywany (albo raczej: rozerwany skutecznie) przez
przedstawicielk/i/ę płci przeciwnej.
A może jesteś, tylko się nie dajesz porwać - wydaje mi się, ze to z powodu
Twojego zgnuśnienia i znudzenia, bo atrakcyjnością fizyczną także mnie,
jako przedstawicielke owej pięknej płci, szczęśliwie jednak zajętą kim
innym, ale przecież nie ślepą, ująłeś - tfu, na psa urok, to nie
komplementy, to zimna, szczera prawda, żtp. relacja z planu, okiem kamery
;-)
|