Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
From: "Robakks" <R...@i...eu>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Po co żyć?
Date: Tue, 15 Jan 2008 15:36:25 +0100
Organization: INTERIA.PL S.A.
Lines: 51
Message-ID: <fmifj0$sdd$1@news.interia.pl>
References: <fltoah$2ve$1@news.onet.pl> <oaj0rk31c3yo$.1x3f3aekkqjf8.dlg@40tude.net>
<fm684v$ndp$1@news.onet.pl> <q...@4...net>
<fm7dpf$uih$1@news.onet.pl> <pi3sr9so5sgv.10mebw8pk817l$.dlg@40tude.net>
<fm8nn4$9kg$1@news.onet.pl> <4x4dcnzi9e64$.1gku6ugrddww0$.dlg@40tude.net>
<f...@p...onet.pl>
<i5cl79f0beqk$.elf14bt25bgc$.dlg@40tude.net>
<f...@p...onet.pl>
<lphdwghd4v0x.1eoybodmn18cm$.dlg@40tude.net>
<fmgasa$q5f$1@inews.gazeta.pl>
<1upwjakzyz8li$.y8kje1fvv57g.dlg@40tude.net>
<fmgd0u$733$1@inews.gazeta.pl> <x...@4...net>
<fmgihp$3bl$1@inews.gazeta.pl>
<1srsq6eqcbiqc.1btf4vwuomhsw$.dlg@40tude.net>
<fmgkt9$fkb$1@inews.gazeta.pl>
<vjeplh7lqual$.gbfxbrcao3jb.dlg@40tude.net>
<fmhslh$5d9$1@inews.gazeta.pl>
<jnc49d1e666g$.xdcrwpvugjhq.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: chello087206246089.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.interia.pl 1200406944 29101 87.206.246.89 (15 Jan 2008 14:22:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 15 Jan 2008 14:22:24 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-Authenticated-User: Robakks % interia+eu
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:160210 pl.sci.psychologia:393980
Ukryj nagłówki
"Ikselka" <i...@w...pl>
news:jnc49d1e666g$.xdcrwpvugjhq.dlg@40tude.net...
> Dokończenie:
> Poza nierzetelnością w założeniach jest jeszcze błąd w rozumowaniu:
> zamknięte drzwi są tylko jedne, więc...
Więc jest jeden pusty pokój. :-)
>> Cóż uzyskamy przesuwając kolejnych gości pod zamknięte drzwi?
>> Ano uzyskamy nieskończoną ilość gości stojących na korytarzu
>> bo do pokojów nie będą mogli wejść bez właściwego klucza. :-)
> Nie. Tylko jeden gość będzie stał pod zamkniętymi drzwiami - tymi bez
> klucza, a reszta - oni wejdą do tych pokoi, które im się należą, bo tylko
> jeden klucz zgubiono.
Ten klucz jest ma recepcji i wisi sobie spokojnie na tablicy.
Pod pokojem nikt nie stoi bo każdy ma swój klucz i swój pokój.
> paradoks Hilberta polega na przesuwaniu gościa z
> numeru n do 2n, a nie do n+1. Więc jeśli zgubiono klucz powiedzmy numer
> k<=n, to tylko k-ty pokój będzie zamknięty i do niego nie będzie można
> wprowadzić gościa. Ale dotychczasowy gość w nim przebywający trafi do
> pokoju 2k. Jeśli zgubiono klucz k>=n, to o ile k jest parzyste, trafi pod
> jego zamkniete drzwi gość z pokoju k/2, a jeśli k jest nieparzyste, to
> trafi pod jego zamknięte drzwi nowoprzybyły. Tak czy siak - w każdym
> przypadku tylko jeden gość będzie bez pokoju, a nie nieskończenie wielu.
Jeden pokój będzie zamknięty (pusty) i jeden klucz będzie na recepcji.
Tak? :-)
> No ale to wszystko mogłabym Panu napisać, gdyby Pan poczynił założenie na
> samym początku, że to Hotel Hilberta :-)
> --
> XL wiosenna
To dotyczy każdego zbioru PEŁNEGO zarówno zawierającego
normalną ilość pustych pokoi jak i takiego który ma pokoi więcej
niż norma przewiduje. ;D
A więc:
1. Jest nieskończony hotel Hilberta, który ma komplet gości. Oznacza to,
że każdy pokój ma swój klucz i żaden klucz nie wisi na tablicy.
2. Jeden gość zwalnia pokój, zamyka go i oddaje klucz na recepcji.
pytanie:
ile jest pustych pokoi i ile kluczy wisi na tablicy? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
"Prawda nie kłamie"
|