Data: 2008-01-15 15:50:51
Temat: Re: Po co żyć?
Od: "Robakks" <R...@i...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@w...pl>
news:1u6t5yy4t4pqi.79znaoe8wbcb$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 15 Jan 2008 16:16:58 +0100, Robakks napisał(a):
>> Jeszcze bardziej się ucieszę, gdy uda się Pani wyjść z tej pułapki,
>> w którą Panią wpędzono wbrew Pani woli. :-)
>> Wystarczy mieć pewność, że skoro jest tylko jeden pokój pusty,
>> to tylko jeden klucz wisi na tablicy w recepcji.
>> Czy już Pani masz tę pewność? :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> "Prawda nie kłamie"
> Wisi czy nie wisi, może nawet leży pod biurkiem albo ukradziony przez
> gościa - nie o tym traktowało pytanie w Pana przykładzie, choć i tak
> stwierdziłam, że tylko jeden pokój/zamek jest zamknięty, a nie
> nieskończenie wiele jak Pan pisał potem, a teraz Pan kręci :-) Pułapki nie
> ma tam, gdzie jej nie zastawiono. C.k.d.
> --
> XL wiosenna
Mnie naprawdę o nic innego nie chodzi tylko o potwierdzenie tego, co Pani
wcześniej napisałaś, a więc potwierdzenie, że jeśli jeden pokój jest
zamknięty - to jeden klucz gdzieś tam jest. Bez tego klucza nikt do pokoju
nie wejdzie, bo nie ma kluczy zapasowych ani wytrychów. :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
"Prawda nie kłamie"
|