Data: 2002-08-13 06:27:34
Temat: Re: Po jaka ziemie dzwonic ?
Od: "Faber" <m...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
> :-)
> Tadeusz (nie tam, żebym się czepiał), ale nie wydaje Ci się, że nie
> powinieneś czytać postów G.K?<
pewnie masz rację, ale z poszanowaniem zasady wzajemności. W koncu to nie
jest grupa moderowana, czyt. towarzystwo wzajemnej adoracji, gdzie wszyscy
politycznie niepoprawni sa niszczeni bezlitosnie. Jest to forum w pewnym
sensie publiczne i obowiązują tu pewne zasady. Jedną z nich jest prawo do
swobodnego głoszenia swoich poglądów. I mozna się z nimi nie zgadzać, ale
nie mozna pozbawiać nikogo prawa do ich wygłaszania, a takie postawy tutaj
zaobserwowałem.
Być może, ludzie, którzy takie postawy prezentuja, są sfrustrowani, jakoś
życiowo niespełnieni, i w ten sposób próbuja sie dowartościować. Tylko,
pytanie, dlaczego ma się to odbywać moim kosztem?
Nigdy, nikomu nie dam na to przyzwolenia.
Zawsze, bezwzględnie zawsze, stosuję zasadę p. Jana K. cytuję: "Chamstwu
należy sie przeciwstawiać siłom......, i godnosciom osobistom.". I pewnie
zastosowana przeze mnie metoda obrona wydaje sie być ordynarnie prostacka,
ale do pewnej grupy ludzi niesposób trafić inaczej jak pięścią. Jest to
smutne, ale niestety konieczne.
> śmiem postawić diagnozę, że toksycznie na Ciebie działają.
> :-)
>
> Pozdrawiam>
to tylko szybko uwalniajaca sie adrenalina,
pozdrawiam
tadeusz
|