Data: 2008-08-30 07:37:43
Temat: Re: Po spotkaniu...
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
michal pisze:
> Z samego sptkania pomnę tylko, że dawno nie było tak licznego, że nie
> było (nareszcie) żadnej niewiasty z newsów,
A było ogłaszane?? ;)
> upili, bo przyjechał i odjechał samochodem trzeźwy. Musieliśmy więc parę
> kufli więcej wypić za niego. ;D
Łączyłam się z Tobą w bólu - też wypiłam wczoraj kilka szklaneczek piwa.
Z tym że ja nie padłam jak kawka, a nawet powiem więcej - na sam koniec
rozegrałam z powodzeniem szlema w bez atu! Taki rarytas zdarza się
niezwykle rzadko! :)
Ewa
|