Data: 2010-03-11 21:27:38
Temat: Re: Poddaję się
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 11 Mar 2010 22:16:29 +0100, medea napisał(a):
> A jak się ma fakt bycia w wolnym związku w połączeniu z naukami KK?
> A jak się ma fakt hormonalnej antykoncepcji w połączeniu z zakazem tejże
> w KK? Czy w wolnym związku jest dopuszczalna?
> Jeśli zdrada w wolnym związku nie jest zdradą, to może i życie poczęte w
> wolnym związku nie jest pełnowartościowe i dopuszczalna jest aborcja?
>
> Jak to wygląda Twoim zdaniem? Czy można w powyższych sprawach liczyć na
> jakąś spójność?
> I jeszcze jedno mnie frapuje od jakiegoś czasu. Nigdy wcześniej się nad
> tym nie zastanawiałam - czy spowiedź oczyszcza człowieka z popełnionych
> grzechów tak, że może on uznać, że już nie ma na swoim "koncie"
> występków, z których się wyspowiadał?
To są pytania wymagające rzetelnej odpowiedzi, którą znam, ale jej
redagowanie zajęłoby mi zbyt wiele czasu i energii, bo to temat na sporą
pracę/opracowanie. Ja się nie wykręcam od odpowiedzi, ale jedno Ci powiem,
co Ci wyjaśni przyczyne, ze nie udzielę Ci odpowiedzxi tu i teraz:
wszystko, o co pytasz, odnosi się tendencyjnie do osoby pozostającej poza
KK. Już to komuś tu pisałam, że kiedy ta osoba wstąpi do KK, będę mogla się
do jej postepowania odnieść tak samo, jak do postępowania każdego innego
wierzącego. Tutaj nie ma takiej możliwości z racji podstawowej - brak
wspólnego punktu odniesienia między innymi członkami KK i tą osobą.
A jeśli chcesz znac odpowiedź w celu wyjaśnienia swoich prawdziwych
nurtujących Cię wątpliwości, to radzę Ci, nie bazuj na mojej opinii, lecz
poszukaj dobrego kapłana, on Ci wszystko spokojnie wyjaśni. Jako i mnie
wyjaśniono.
--
Ikselka.
|