Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Poddaję się

Grupy

Szukaj w grupach

 

Poddaję się

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 528


« poprzedni wątek następny wątek »

461. Data: 2010-03-11 21:01:18

Temat: Re: Poddaję się
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Mar 2010 21:46:35 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Thu, 11 Mar 2010 13:50:09 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Wed, 10 Mar 2010 22:11:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Gdyby ciocia miała wąsy, byłaby wujaszkiem.
>>>>> Twoja postawa to szczyt zakłamania i kunktatorstwa.
>>>>> Potrzebujesz sojusznika, adoratora? Zawsze mi się wydawało, że płyniesz
>>>>> pod prąd i nie potrzebujesz takich tanich pochlebców.
>>>> Bierzesz mnie pod włos.
>>> Widzę, że o ile wczoraj nieco zachwiałam Twoją pewnością, to dzisiaj
>>> powróciłaś ze zdwojoną mocą do swojego zakłamanego stanowiska.
>>>
>>>>> Bardzo się
>>>>> sromotnie zawiodłam.
>>>> To przejściowe - kiedyś zrozumiesz.
>>> Jeżeli kiedyś moje zasady będą z modeliny, to na 100 % Cię zrozumiem.
>>
>> Modelina twardnieje, kiedy się ją porządnie wypraży.
>
> Wolę mieć już teraz zasady z tworzywa, którego się nie da modelować na
> potrzeby dyskusji.

Mam twarde, dlatego właśnie tak powszechnie trudne do strawienia tutaj.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


462. Data: 2010-03-11 21:02:28

Temat: Re: Poddaję się
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Mar 2010 21:54:01 +0100, medea napisał(a):

> Marchewka pisze:
>> XL pisze:
>>> No wiesz, akurat teraz chodzę na taniec brzucha i warsztaty
>>> psychologiczne
>>
>> A jakie to warsztaty i czego na nich ucza? Serio pytam.
>
> XL tam uczy asertywności. Była przecież o tym już mowa. ;)
>
> Ewa

Znów szewska poprawka. Weszło Ci to w zwyczaj, jak widzę. Czyli cóż,
Marchewka musi się zadowolić Twoją odpowiedzią.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


463. Data: 2010-03-11 21:04:42

Temat: Re: Poddaję się
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 21:42:22 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 11 Mar 2010 13:47:08 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>> Mojemu mężowi niemal siłą kazała miejsca pracy stwarzać dla potrzebujących
>>>>> ;-PPP
>>>> Tobie w koniec końców stworzył, nawet kurs prowadzenia kpir skończyłaś :)
>>> No wiesz, akurat teraz chodzę na taniec brzucha i warsztaty psychologiczne
>>> - kolejna moja zachcianka, nie mojego MŚK. Potem będzie taniec hawajski
>>> równolegle, a moze i coś jeszcze, jak się zdarzy - język włoski na
>>> horyzoncie, unijny znowu, psiakrew :-).
>> Kto by pomyślał, że macie taki prężny region w pozyskiwaniu środków z UE ;)
>
>
> My mamy? - są od tego firmy, trzeba tylko umieć odnaleźć ich ogłoszenia o
> bezpłatnych kursach prowadzonych akurat w moim regionie. No, oczywiście
> tańca nie uczą, bez przegięć, taniec uprawiam zamiast aerobiku, na którym
> jest po prostu nudno i przestałam chodzić tam. A tutaj - nastrój, emocje,
> co chwila coś nowego i równie albo bardziej energochłonnego.

Te firmy działają w Twoim regionie. Czemu sie burzysz na pochwałę
swojego województwa?


>> BTW zazdroszczę ilości wolnego czasu.
>
> Wieku też? Może emerytką nie jestem, ale jednak uważam, ze sobie
> zapracowałam na trochę spokoju i luksusu, tak uważa także mój mąż -
> urodzilam i wychowałam dwoje dzieci, moja wczesna młodość to dojazdy PKSem
> do pracy i jeszcze przez większość tego czasu od przystanku trzeba było
> dojść przez pola i las ok. półtora km pieszo, mróz nie mróz, deszcz nie
> deszcz, to także równocześnie kończenie studiów, potem także podwójnych
> podyplomowych, równocześnie budowa domu (a nie wygladała ona tak
> sielankowo, jak dziś się buduje - nic nie było, materiałów, firm co pod
> klucz budują), mąż co rusz w wojsku zimą, całe te 15 lat pracy w wiejskiej
> szkole przy kiepsko działających piecach i w zw. z tym max. 6 stopniach w
> klasie zimą (uczyło się w kożuchu i ciepłych butach), braku wody i ubikacji
> wewnątrz, czyli brak podstawowych warunków sanitarnych, plus potem dla
> osłody 4 lata w miejskiej szkole (to już był raj istny po poprzednich
> warunkach), słowem niejeden miejski nauczyciel by się wykończył w
> przedbiegach.
> :-)

Ja powyższe pisałam bez żadnej ironii. Mi brakuje czasu na taką aktywność.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


464. Data: 2010-03-11 21:06:04

Temat: Re: Poddaję się
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 21:46:35 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 11 Mar 2010 13:50:09 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Wed, 10 Mar 2010 22:11:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Gdyby ciocia miała wąsy, byłaby wujaszkiem.
>>>>>> Twoja postawa to szczyt zakłamania i kunktatorstwa.
>>>>>> Potrzebujesz sojusznika, adoratora? Zawsze mi się wydawało, że płyniesz
>>>>>> pod prąd i nie potrzebujesz takich tanich pochlebców.
>>>>> Bierzesz mnie pod włos.
>>>> Widzę, że o ile wczoraj nieco zachwiałam Twoją pewnością, to dzisiaj
>>>> powróciłaś ze zdwojoną mocą do swojego zakłamanego stanowiska.
>>>>
>>>>>> Bardzo się
>>>>>> sromotnie zawiodłam.
>>>>> To przejściowe - kiedyś zrozumiesz.
>>>> Jeżeli kiedyś moje zasady będą z modeliny, to na 100 % Cię zrozumiem.
>>> Modelina twardnieje, kiedy się ją porządnie wypraży.
>> Wolę mieć już teraz zasady z tworzywa, którego się nie da modelować na
>> potrzeby dyskusji.
>
> Mam twarde, dlatego właśnie tak powszechnie trudne do strawienia tutaj.

A dyskusja o moralności vide sprawa Endera jest tego najbardziej
dobitnym przykładem. Nie ma co tego wałkować i tak obie pozostaniemy
przy swoich stanowiskach.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


465. Data: 2010-03-11 21:14:06

Temat: Re: Poddaję się
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Mar 2010 22:04:42 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Thu, 11 Mar 2010 21:42:22 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Thu, 11 Mar 2010 13:47:08 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>> Mojemu mężowi niemal siłą kazała miejsca pracy stwarzać dla potrzebujących
>>>>>> ;-PPP
>>>>> Tobie w koniec końców stworzył, nawet kurs prowadzenia kpir skończyłaś :)
>>>> No wiesz, akurat teraz chodzę na taniec brzucha i warsztaty psychologiczne
>>>> - kolejna moja zachcianka, nie mojego MŚK. Potem będzie taniec hawajski
>>>> równolegle, a moze i coś jeszcze, jak się zdarzy - język włoski na
>>>> horyzoncie, unijny znowu, psiakrew :-).
>>> Kto by pomyślał, że macie taki prężny region w pozyskiwaniu środków z UE ;)
>>
>>
>> My mamy? - są od tego firmy, trzeba tylko umieć odnaleźć ich ogłoszenia o
>> bezpłatnych kursach prowadzonych akurat w moim regionie. No, oczywiście
>> tańca nie uczą, bez przegięć, taniec uprawiam zamiast aerobiku, na którym
>> jest po prostu nudno i przestałam chodzić tam. A tutaj - nastrój, emocje,
>> co chwila coś nowego i równie albo bardziej energochłonnego.
>
> Te firmy działają w Twoim regionie. Czemu sie burzysz na pochwałę
> swojego województwa?

Ano, jakoś tak inaczej odebrałam twoje slowa.
>
>
>>> BTW zazdroszczę ilości wolnego czasu.
>>
>> Wieku też? Może emerytką nie jestem, ale jednak uważam, ze sobie
>> zapracowałam na trochę spokoju i luksusu, tak uważa także mój mąż -
>> urodzilam i wychowałam dwoje dzieci, moja wczesna młodość to dojazdy PKSem
>> do pracy i jeszcze przez większość tego czasu od przystanku trzeba było
>> dojść przez pola i las ok. półtora km pieszo, mróz nie mróz, deszcz nie
>> deszcz, to także równocześnie kończenie studiów, potem także podwójnych
>> podyplomowych, równocześnie budowa domu (a nie wygladała ona tak
>> sielankowo, jak dziś się buduje - nic nie było, materiałów, firm co pod
>> klucz budują), mąż co rusz w wojsku zimą, całe te 15 lat pracy w wiejskiej
>> szkole przy kiepsko działających piecach i w zw. z tym max. 6 stopniach w
>> klasie zimą (uczyło się w kożuchu i ciepłych butach), braku wody i ubikacji
>> wewnątrz, czyli brak podstawowych warunków sanitarnych, plus potem dla
>> osłody 4 lata w miejskiej szkole (to już był raj istny po poprzednich
>> warunkach), słowem niejeden miejski nauczyciel by się wykończył w
>> przedbiegach.
>> :-)
>
> Ja powyższe pisałam bez żadnej ironii. Mi brakuje czasu na taką aktywność.

Masz dopiero ## lat. Jak ja miałam tyle, to właśnie zbudowaliśmy i
staraliśmy się jako tako wykończyć w tych ciężkich czasach dom po kilku
ciężkich latach wysiłku fizycznego i finansowego, kończyłam kolejne studia,
pracowaliśmy po półtora etatu, prowadziliśmy uprawę truskawek i pomidorów,
mąż równocześnie prowadził działalność gosp., mieliśmy dwójkę małych
dzieci, mieszkaliśmy na wsi, bez samochodu, bez telefomu, bez
najmarniejszego sklepu pod nosem, bez pomocnych babć... Słowem - Ty akurat
powinnaś znaleźć czas, to wazne dla Twego samopoczucia jako kobiety,
powinnaś to zorganizować, to daje niesamowity power. Ja w Twoim wieku nie
mogłam ze wzgl. na natłok ww spraw, ani nie było żadnej oferty jak dziś, a
i do głowy by mi nie przyszło - człowiek się wieczorem zwalał z nóg i
usypiał.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


466. Data: 2010-03-11 21:16:29

Temat: Re: Poddaję się
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:

> Zdrada w wolnym związku nie istnieje. Wolny związek to związek dwóch
> dorosłych osób, które decydując się na niego zdają sobie sprawę, że nie
> mają wyłączności, a jeśli nawet uważają że mają, to nie mogą się zwrócić do
> nikogo z zewnątrz o poparcie swoich pretensji, bo uprzednio zgodziły się na
> wolny (od zobowiązań wyrażonych przed społeczeństwem) układ. Nic nie
> mówiłam o zabawie.

A jak się ma fakt bycia w wolnym związku w połączeniu z naukami KK?
A jak się ma fakt hormonalnej antykoncepcji w połączeniu z zakazem tejże
w KK? Czy w wolnym związku jest dopuszczalna?
Jeśli zdrada w wolnym związku nie jest zdradą, to może i życie poczęte w
wolnym związku nie jest pełnowartościowe i dopuszczalna jest aborcja?

Jak to wygląda Twoim zdaniem? Czy można w powyższych sprawach liczyć na
jakąś spójność?
I jeszcze jedno mnie frapuje od jakiegoś czasu. Nigdy wcześniej się nad
tym nie zastanawiałam - czy spowiedź oczyszcza człowieka z popełnionych
grzechów tak, że może on uznać, że już nie ma na swoim "koncie"
występków, z których się wyspowiadał?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


467. Data: 2010-03-11 21:17:29

Temat: Re: Poddaję się
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Mar 2010 22:06:04 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Thu, 11 Mar 2010 21:46:35 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Thu, 11 Mar 2010 13:50:09 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 10 Mar 2010 22:11:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Gdyby ciocia miała wąsy, byłaby wujaszkiem.
>>>>>>> Twoja postawa to szczyt zakłamania i kunktatorstwa.
>>>>>>> Potrzebujesz sojusznika, adoratora? Zawsze mi się wydawało, że płyniesz
>>>>>>> pod prąd i nie potrzebujesz takich tanich pochlebców.
>>>>>> Bierzesz mnie pod włos.
>>>>> Widzę, że o ile wczoraj nieco zachwiałam Twoją pewnością, to dzisiaj
>>>>> powróciłaś ze zdwojoną mocą do swojego zakłamanego stanowiska.
>>>>>
>>>>>>> Bardzo się
>>>>>>> sromotnie zawiodłam.
>>>>>> To przejściowe - kiedyś zrozumiesz.
>>>>> Jeżeli kiedyś moje zasady będą z modeliny, to na 100 % Cię zrozumiem.
>>>> Modelina twardnieje, kiedy się ją porządnie wypraży.
>>> Wolę mieć już teraz zasady z tworzywa, którego się nie da modelować na
>>> potrzeby dyskusji.
>>
>> Mam twarde, dlatego właśnie tak powszechnie trudne do strawienia tutaj.
>
> A dyskusja o moralności vide sprawa Endera jest tego najbardziej
> dobitnym przykładem. Nie ma co tego wałkować i tak obie pozostaniemy
> przy swoich stanowiskach.

Dyskusja i moja postawa vide sprawa E. służy czemuś bardzo ważnemu, ale nie
mogę zdradzić, skoro nie rozumiesz - no i akurat nie dotyczy to Ciebie,
lecz ogólnie rozumianych innych (i nie chodzi tu o E.) :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


468. Data: 2010-03-11 21:18:21

Temat: Re: Poddaję się
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Wed, 10 Mar 2010 19:29:33 +0100, medea napisał(a):
>
>> Ender pisze:
>>
>>> Ale może jednak zechcesz zejść z drzewa jak ładnie poproszę ;-)
>> A co, sadzisz się na moje banany?
>
>
> E tam, wystarczy czymś rzucić w Ciebie umiejętnie, a sama je ochoczo
> zrywasz i rzucasz pod nogi.

Ty też lubisz moje banany?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


469. Data: 2010-03-11 21:21:46

Temat: Re: Poddaję się
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Mar 2010 22:18:21 +0100, medea napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Wed, 10 Mar 2010 19:29:33 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Ender pisze:
>>>
>>>> Ale może jednak zechcesz zejść z drzewa jak ładnie poproszę ;-)
>>> A co, sadzisz się na moje banany?
>>
>>
>> E tam, wystarczy czymś rzucić w Ciebie umiejętnie, a sama je ochoczo
>> zrywasz i rzucasz pod nogi.
>
> Ty też lubisz moje banany?
>

Nie chodzi mi o same banany. Dla Ciebie one są czasem pożywieniem, a czasem
tylko przedmiotem do rzucania - przecież niczego innego na tym bananowcu
nie masz do dyspozycji, więc jest pewność, czym rzucisz; chodzi o sam fakt
zmobilizowania Cię do rzucania :-)


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


470. Data: 2010-03-11 21:22:33

Temat: Re: Poddaję się
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:

> Ty "wprost" odbierasz to, co on "wyraża" - ja tej niechęci nie widzę, widzę
> coś wręcz przeciwnego pomimo pozoru niechęci.
>
>> i do tego się odnoszę.
>>
>
> Tylko do swego odbioru - tylko i wyłącznie.

Próbujesz mnie przekonać do swojego sposobu odbierania ataków na siebie?
- "Im bardziej mnie atakują, tym bardziej mnie lubią" albo "im
bardziej mnie nie lubią, tym bardziej mi zazdroszczą". ;) Daj spokój, ja
wiem, że taka racjonalizacja bardzo poprawia samopoczucie, ale to nie
dla mnie. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 40 ... 46 . [ 47 ] . 48 ... 53


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

na dzień dobry
na dobranoc
Re: Ustawa.
Tempotorowi
132 prawdy, ktore odrozniaja mezczyzn od...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »