« poprzedni wątek | następny wątek » |
481. Data: 2010-03-11 21:52:49
Temat: Re: Poddaję sięXL pisze:
>> Właśnie zbieramy się z koleżankami, żeby przynajmniej raz w tygodniu
>> pójść pograć w siatkówkę.
>> BTW dzieci mi dostarczają sporo aktywności fizycznej ;)
>
> Chodzi o odpręzenie psychiczne. Ja po tańcu brzucha wracam napompowana
> optymizmem, podobaniem się sobie w lustrze tam, zachwycona muzyką,
> wyluzowana, nagadana z babkami, zmordowana, spalam mnóstwo kalorii - słowem
> wrażeń starczy na cały tydzień. I czasem bólu - właśnie sobie wczoraj
> naciągnełam łydkę, kiedy sobie zakładałam nogę na ucho przy rozciąganiu
> ;-PPP
> I umiem złożyć ręce jak do modlitwy na łopatkach - zrobisz to, smarkulo?
> he he :-)
Aż sprawdziłam - umiem :)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
482. Data: 2010-03-11 21:57:26
Temat: Re: Poddaję sięEnder, to jest akurat bardzo prosta sprawa. :)
Mówisz jej w ogóle coś takiego?
Ile razy w ciągu tych ~dwóch lat udało ci się to z siebie wydusić?
Ile razy powiedziałeś to w ogóle jakiejkolwiek kobiecie?
Bo wiesz, to że babeczka zapewnia że ją uszczęśliwiasz, to coś tam
o związku mówi, ale nie tyle ile inne rzeczy...
Nie pytam przecież ile razy/jak często ona ci coś takiego wyznała. ;)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hnbohg$q0l$2@news.onet.pl...
Niestety, chyba właśnie odkryłem nowe granice
swojego psychicznego ekshibicjonizmu ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
483. Data: 2010-03-11 22:00:14
Temat: Re: Poddaję sięXL pisze:
> I umiem złożyć ręce jak do modlitwy na łopatkach - zrobisz to, smarkulo?
> he he :-)
To akurat jest kwestia odpowiedniej budowy stawów. Ja tak robię od
zawsze, nie mam z tym żadnych problemów, mimo że przecież niczego w tym
kierunku nie trenuję.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
484. Data: 2010-03-11 22:03:29
Temat: Re: Poddaję sięDnia Thu, 11 Mar 2010 22:17:29 +0100, XL napisał(a):
> Dyskusja i moja postawa vide sprawa E. służy czemuś bardzo ważnemu, ale nie
> mogę zdradzić, skoro nie rozumiesz - no i akurat nie dotyczy to Ciebie,
> lecz ogólnie rozumianych innych (i nie chodzi tu o E.) :-)
Dokładnie :-)
Stalker, żebyś ty tego w pakiecie nie sprzedawała, to ja bym Cię nawet
poparł :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
485. Data: 2010-03-11 22:05:54
Temat: Re: Poddaję sięXL pisze:
> A jeśli chcesz znac odpowiedź
Tak, oczekuję rzetelnej odpowiedzi, ale chciałabym wiedzieć, jak Ty to
widzisz.
Jeśli nie chcesz odpowiedzieć - trudno.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
486. Data: 2010-03-11 22:07:09
Temat: Re: Poddaję sięXL pisze:
> Nie chodzi mi o same banany. Dla Ciebie one są czasem pożywieniem, a czasem
> tylko przedmiotem do rzucania - przecież niczego innego na tym bananowcu
> nie masz do dyspozycji, więc jest pewność, czym rzucisz; chodzi o sam fakt
> zmobilizowania Cię do rzucania :-)
Podobam Ci się w ruchu czy jak?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
487. Data: 2010-03-11 22:08:30
Temat: Re: Poddaję sięXL pisze:
> emocjami i podtekstem. Daje to gamę różnic w odbiorze, która powinna Ci dać
> do myślenia, nic więcej.
Kochana, o mój materiał do myślenia naprawdę nie musisz się troszczyć.
Czasami mam wrażenie, że jest go stanowczo za dużo. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
488. Data: 2010-03-11 22:09:21
Temat: Re: Poddaję sięXL pisze:
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 22:27:06 +0100, medea napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Wed, 10 Mar 2010 19:47:40 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Vilar pisze:
>>>>
>>>>> Hah, czy ty widzisz co tu napisałeś?
>>>> Wie wie i wcale się tego nie wstydzi. ;)
>>>
>>> Szewska poprawka?
>>
>> Możesz jaśniej?
>>
>> Ewa
>
> Szewska poprawka to wykonywanie pracy za kogoś będąc nieproszonym i w
> dodatku źle.
Czyli coś, co bardzo lubisz.
Rozumiem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
489. Data: 2010-03-11 22:10:18
Temat: Re: Poddaję sięEnder pisze:
> Chodziło mi w ramach eksperymentu, a nie używki.
> Wrażenia niesamowite, po prostu nie do opisania.
> Doświadczysz i zrozumiesz dokładnie dziesiątki stanów emocjonalnych o
> których teraz masz tylko dość ogóle pojęcie.
> Jedynym mankamentem jest kac. Ze 3 razy silniejszy niż po alkoholu.
> Dosłownie zdechnąć można. I trwa ze 2-3 dni.
> I trans wymaga wypicia sporo płynów, jednak odradzam piwo lub inny
> alkohol ;-)
Ender, miałam już dawno Cię o to spytać, a tu taka okazja się trafia ;)
- palisz papierosy?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
490. Data: 2010-03-11 22:21:13
Temat: Re: Poddaję sięDnia Thu, 11 Mar 2010 22:52:49 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>
>>> Właśnie zbieramy się z koleżankami, żeby przynajmniej raz w tygodniu
>>> pójść pograć w siatkówkę.
>>> BTW dzieci mi dostarczają sporo aktywności fizycznej ;)
>>
>> Chodzi o odpręzenie psychiczne. Ja po tańcu brzucha wracam napompowana
>> optymizmem, podobaniem się sobie w lustrze tam, zachwycona muzyką,
>> wyluzowana, nagadana z babkami, zmordowana, spalam mnóstwo kalorii - słowem
>> wrażeń starczy na cały tydzień. I czasem bólu - właśnie sobie wczoraj
>> naciągnełam łydkę, kiedy sobie zakładałam nogę na ucho przy rozciąganiu
>> ;-PPP
>> I umiem złożyć ręce jak do modlitwy na łopatkach - zrobisz to, smarkulo?
>> he he :-)
>
> Aż sprawdziłam - umiem :)
Ale na łopatkach? tam wysoko blisko karku??? - ja na razie tylko na wys.
żeber. Bo mi w nadgarstkach podejrzanie trzeszczy :-D
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |