Data: 2005-07-01 09:20:00
Temat: Re: Podlewanie w czasie urlopu
Od: "magdalencja" <a...@n...forum>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Zuzka" <> napisał w wiadomości
news:da2mcd$sfe$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To wcale nei takie proste.
> Mieszkam ttaj od rou dopiero, znam niewielu sasiadów. jedna 'babcia"
> jest moze i ok, ale mówią że jest bardzo wscibska... czy jej można oddac
> klucze?
Ja wprawdzie nie mam takiego problemu, ale kluczy to bym nikomu nie
dawała;-)
Hm, a kiedy wyjeżdżasz? Bo ja bym sprobowała podlac mocno kwiaty i zoabczyc
jak długo wytrzymają, oczywiście na stole, zestawione z okna. Myślę że jak
się raz ktoremuś zostawi wodę na spodku to mu sie nic nie stanie. Chyba że
masz jakiego pijusa [a, passiflora;-)] albo wrażliwca. Zobacz po prostu jak
długo trzyma się wilgoć. Może okaze się że możesz spokojnie wyjechać? Passi
może daj sąsiadom, z kartką i kubeczkiem żeby podlewali tak jak napiszesz,
nie przeleją i nie zasuszą.
pozdrawiam
mag
|