Karolina Matuszewska wrote:
> Użytkownik "Ania" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:btuvck$44c$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
>> Ten Ziorek ma jeszcze tusze do rzęs ale chyba juz sobie go podaruję
>> ;)
>
> Nie bronię Ziorka, nie znam go ani u niego nie kupowałam, ale > jeśli
chodzi o negatywy na allegro to sugeorwałabym się
> raczej ich proporcją w stosunku do pozytywów, a nie samą ich > obecnością.

Tak, ale mnie nie chodziło o ilość jego negatywnych komentarzy, ale raczej o
treść odpowiedzi. Chyba przyznasz, że sposób w jaki ten człowiek odpisuje,
raczej trudno przyrównać do projesjonalnego załatwiania interesów. A skoro
ma jakąś tam firmę, albo przynajmniej sugeruje, że coś takiego istnieje, to
powinien mieć na uwadze przede wszystkim dobro klienta. Obrzucanie ludzi
inwektywami, nawet jeśli racja leży po jego stronie, to zachowanie nie dość,
że mało profesjonalne, to dodatkowo na bardzo niskim poziomie. Kultura
powinna być sprawą nadrzędną w takich sytuacjach.


> Niestety forma wystawiania opinii na allegro jest obusieczna > - raz
zamówiłam, wpłaciłam i nie mogłam się doczekać
> przesyłki. Mailowałam do sprzedawczyni, ta mnie olewała, w
> końcu po miesiącu wystawiłam negatywa i... chwilę później
> sama dostałam negatywa - oszustka po prostu się zemściła i
> mimo, że z mojej strony wszystko było ok i tak
> dostałam minusa!

Ja wiem, że tak bywa na Allegro, ale j.w. Co innego jak tego typu komentarz
wystawia jakaś przypadkowa osoba, a co innego jak firma "minimax" z etykietą
"Super Sprzedawcy".

> Na szczęście allegro szybko zareagowało i zablokowano jej
> konto.
>
>
>
> Pozdrawiam,
> Karola

To przynajmniej dobrze, że w Twoim przypadku Allegro szybko zareagowało. ;-)

--
Ligeia