Data: 2006-04-11 21:30:12
Temat: Re: Poduszki przeciwodleżynowe raz jeszcze - pytanie do praktyków - DŁUGIE
Od: "LM" <d...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC11042006142831.nqcvrg@cbyobk.pbz...
>
>
> We wtorek 11-kwietnia-2006 o godzinie 13:47:45 Jacek napisał/a
>
>
>>mozna to tez inaczej zalatwic ze nie trzeba nic placic :)
> Jak ja to lubię... takie konkretne informacje niosące mnóstwo wiedzy i
> mogące się przydać w praktyce...
>
> --
> Pozdrawiam
> Adam Pietrasiewicz
Przećwiczyłem trochę temat dzisiaj. Najpierw przetrzepałem polski Internet,
potem pogadałem ze znajomymi, wreszcie objechałem kilka sklepów
warszawskich.
Jakie są moje konkluzje:
- wszyscy twierdzą zdecydowanie, że najlepsze dostępne w tej chwili poduszki
w Polsce, to jednak poduszki pneumatyczne. W zasadzie (jedna niewiadoma
poniżej) mamy do dyspozycji dwie firmy: amerykańską Roho i polską Pneumatic.
- Roho jest uznawana za najlepszą markę, produkuje poduszki o dwóch
grubościach, jedno-, dwu- i czterokomorowe. Co ciekawe - na chwilę obecną te
czterokomorowe są najtańsze, bo to nowy produkt i jest promocja. Jeden z
kolegów potwierdził skuteczność tych produktów - twierdzi, że nawet mając
odleżynę można siedzieć na nich i jest ona w stanie się zagoić. Wada -
kosmiczna cena, ok. 1400 PLN, 3 lata gwarancji. Odwiedzilem firmę APCO na
warszawskiej Pradze (www.apco.com.pl) która rozprowadza to w Polsce, a
przynajmniej w Warszawie. Mieli kilka sztuk od ręki - resztę ściąga się z
USA, oczekiwanie ok. miesiąca. Na czas oczekiwania można załatwić u nich coś
tymczasowego. Tak przy okazji, zauważyłem u nich duży skład wózków i części
do wózków Panthera.
- Polskim odpowiednikiem tych produktów są poduszki firmy Pneumat,
działające na takiej samej zasadzie, jedno- lub dwukomorowe. Cena - u
producenta 620-630 PLN (www.pneumat.lo.pl), w sklepach zwykle ok. 700-800
zł. Bez większego czekania można nabyć we wspomnianym APCO (ok. 2 dni
czekania) lub np. w slepie ortopedycznym przy Jana Pawła II w Warszawie. W
pozostałych sklepach które odwiedziłem - tylko na zamówienie, sprzedawcy
zwykle słabo zorientowani. Kiedyś ten produkt był podobno znacznie gorszej
jakości, obecnie - także podobno - jest znacznie udoskonalony i nie odbiega
znacząco od Roho. Niestety - są tylko jednej grubości (odpowiednik cieńszego
w Roho), 1 rok gwarancji.
- Kiedyś miałem poduszkę szwedzką, z tzw. pianki z pamięcią, która
zachowywała się mniej więcej tak jak ciasto, tzn. pod wpływem ciepła ciała
idealnie dopasowywała się do obciążeń. Niestety - zużyła się. Szukałem
podobnego rozwiązania - widziałem kilka podobnych, ale oceniam, że
skuteczność byłaby jednak kiepska. Na Jana Pawła powiedziano mi, że za ok.
200-300 zł można nabyć taką przyzwoitą piankowoą, ale niestety chwilowo nie
mieli na stanie, więc nie mogłem ocenić.
- Nie udało mi się w realu znaleźć i ocenić poduszek żelowych. Z tego co
słyszałem, bywają niezłe - duży wybór w Internecie na stronie
www.alurehab.com.pl, ale nic więcej nie wiem.
- Z moich doświadczeń osobistych i zasłyszanych opinii - proste patenty
zwykłe gąbki, granulat steropianowy, gorczyca - zdają egzamin tylko w
"lekkich" przypadkach. W szczególności ponadto - granulat szybko się
utlenia, zaś gąbki w cięższych sytuacjach mogą wręcz pogorszyć sytuację, bo
niewiele odciążając utrudniają cyrkulację powietrza. Generalnie - ja
odradzam, za wyjątkiem jak wspomniałem, osób które mają niewielkie
zagrożenie.
- Lepszym patentem wydaje się to co proponował Adam - tzn. Poduszka
wypełniona pociętą gąbką, chyba najlepiej dość twardą. Niezły patent
widziałem w firmie Apco - poduszka wypełniona malutkimi nieforemnymi
"poduszeczkami" napełnionymi powietrzem o kształcie nieregularnych piramid,
które były tak skonstruowane, że układały się losowo. Podobno działa
niewiele gorzej od zwykłej pneumatycznej, a znacznie mniejsze ryzyko
uszkodzenia, bo przebicie nawet kilku pojedynczych elementów nie ma
większego znaczenia. Niestety - to też był jakiś zachodni produk i koszt ok.
1000 PLN, ale można by rozważać jakieś domowe patenty tego typu.
===================
Jeśli chodzi o refundację: NFZ zwraca 70 PLN, można się starać o refundację
w PCPR, część nierefundowaną odlicza się od podstawy opodatkowania.
Podobno - jak jeden z kolegów zauważył - jest taki patent, że ludzie biorą
wnioski na materac - refundacja ponad 300 PLN, a kupują poduszki. Temat
pozostawiam bez komentarza - niech każdy podejdzie do tego jak uzna za
stosowne - to jego sumienie i jego ryzyko.
W przypadku osób pracujących można porozmawiać z pracodawcą, aby
dofinansował zakup takiej poduszki np. z funduszu socjalnego firmy, jeśli
takowy istnieje.
Na koniec dodam, że ja ostatecznie miałem szczęście (?) i mój pracodawca
zgodził się wręcz na pokrycie kosztów zakupu takiej poduszki, ponieważ
używam jej właśnie w pracy, siedząc przy komputerze.
I to by było z mojej strony na tyle
Pozdrawiam
LM
|