Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Kwirion" <kwirion/NO-SPAM/@poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Podwazenie wiary we wlasny potencjal
Date: Sat, 29 Dec 2001 14:58:08 +0100
Organization: the Knights Who Say... "Ni"!
Lines: 64
Message-ID: <a0ki5s$9ms$1@news.tpi.pl>
References: <a0i30g$rpk$1@news7.svr.pol.co.uk>
NNTP-Posting-Host: pc91.szczecin.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1009634300 9948 213.25.240.91 (29 Dec 2001 13:58:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 29 Dec 2001 13:58:20 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:119258
Ukryj nagłówki
Witaj!
"Saranna" <S...@H...com> wrote in message
news:a0i30g$rpk$1@news7.svr.pol.co.uk...
> Moze to i nic nowego jednak chcialabym sie podzielic swoimi
przemyslaniami
> na ten temat..
> Kosciol w ogolnym slowa tego znaczeniu oparty jest na znajomosci
anatomi
[...]
> Takie sobie przemyslenia,aczkolwiek nie uwazam tego za pewnika,ciekawa
> jestem czy ktos ma podobne odczucia..
>
Te odczucia mają swoje odbicie w filozofii życiowej świeckim humanizmem
zwanej.
http://free.ngo.pl/humanizm/manifest.htm
Jest też wiele baaardzo smakowitych lektur poruszających te kwestie. :)
> Przyjaciolka ktora obserwuje u siebie rozdwojenie jazni,z jednej strony
> dostrzega niedoskonalosc kosciola a z drugiej odczuwa wyrzuty sumienia
z
> powodu nie przystapienia do spowiedzi.To jest jeden z przykladow,jest
ich
> wiele wiecej i nie koniecznie dotycza aspektow wiary.
>
> Napisalam jej,ze takie zaprzeczanie samemu sobie to nic innego jak
> konfrontacja roznych ,czasami przeciwstawnych programow jakimi nas
> obarczono..tzn..to co odziedziczylismy,to ,,co nam do glowy powkladano"
...jakimi memami (wirusami umysłu) nas zainfekowano. ;-)
> kiedy bylismy dziecmi, nasze osobiste doswiadczenia i wreszcie to czego
> doswiadczamy w chwili obecnej.Dlatego to wszystko wydaje sie byc
sprzeczne.
>
Jednak to niekończące się rozsupływanie tych amorficznych węzłów bywa
czasami całkiem przyjemne i frapujące...
> Ciekawa jestem czy moze to byc przyczyna czestych jej depresji....z
> pozoru nieuzasadnionych,tak mysle..
Depresja ma wiele twarzy, determinuje ją wiele czynników. Diagnoza to
zadanie dla specjalisty-fachowca. ( http://www.leczdepresje.org/ )
> Czy jest mozliwe skuteczne pozbycie sie
> starych programow zastepujac je nowymi, oderwanie sie od starych
schematow
> mysleniowych tak glebowo w nas zakorzenionych,ze poniekat tracimy
pewnosc
> ktore sa dla nas lepsze...?
>
Ludzka psychika raczej nie przepada za stanami niepewności czy
nieoznaczoności. Utrata twardego gruntu pod stopami to newralgiczny
proces. Albo wzniesiemy się na skrzydłach nowych idei, albo pochłoną nas
lotne piaski...
Pozbycie się starych schematów i utartych stereotypów powinno implikować
spory wysiłek poznawczy. Ograniczenie się li-tylko do kontestacji grozi
popadnięciem w bezproduktywny nihilizm.
pozdrawiam
Piotr
|