Data: 2001-12-29 14:25:34
Temat: Re: Podwazenie wiary we wlasny potencjal
Od: "lume" <i...@l...prv.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Kosciol w ogolnym slowa tego znaczeniu oparty jest na znajomosci
anatomi
> duszy i umyslu czlowieka i przypisuje sobie zaslugi z tego tytulu.
O ile wiem to kosciol ciagle podpatruje sie jakis szatanskich wymyslow w
badaniach, duiagnozach, nawet lekach nie mowiac juz o chorobach. Choroby
psychiczne traktowane byly A CZESTO SA JAKO OPETANIE
Jezeli
> ktos twierdzi ze pomaga mu spowiedz,modlitwa,uczestniczenie we mszy sw.,to
> dlatego ze taki program zostal mu wpisany w dziecinstwie.Ma to jednak
jedna
> wade,a mianowicie podwaza wiare w siebie,we wlasne,,sily
> nadprzyrodzone,"nadswiadomosc,czy jak kto chce to nazwac,ktore sa w kazdym
z
> nas i mozemy miec do nich dostep kiedy tylko zechcemy.
A to o nadswiadomosci rowniesz jest procesem poznawczym i gdyby cie tego
ktos nie nauczyl nic bys o tym nie wiedziala
Kosciol jakby sobie je
> przywlaszcza,mimo iz glosi,,szukaj w sobie",to jednak sugeruje
> podswiadomie,ze ,,nie poradzisz sobie beze mnie "
Psychodynamiczne teorie, ale na szczescie sa jeszcze inne
>
> Ciekawa jestem czy moze to byc przyczyna czestych jej depresji....z
> pozoru nieuzasadnionych,tak mysle..
Depresja potrafi z nami cuda wyprawiac. I depresja nie jest kwestią wyboru
jak piszesz.
Czy jest mozliwe skuteczne pozbycie sie
> starych programow zastepujac je nowymi,
Jest mozliwe, pod warunkiem ze sie chce, a nie dlatego ze tak wypada.
|