Dnia Sun, 27 Aug 2006 00:31:50 +0200, Redart napisał(a):

> Użytkownik "Immon" <"po_kropce_i_bez cyfr.immon999priv"@wp.pl> napisał w
> wiadomości news:d1n6r97bypbg$.1l1v1ee342wew.dlg@40tude.net...
>> No ale jaki to geniusz? Przecież tylko automat - spytaj Turyńskiego jak
>> nie
>> wierzysz ;)
>
> Mnie o Turyńskiego nie zahaczaj. Zupełnie mnie nie bawi zabawa w komentarze
> na jego temat.

Ok, przyjąłem do wiadomości.
A gdybym przytoczył jakąś mądrą wypowiedź "mistrza" to też miałbyś coś
przeciw? ;)

> Twierdzisz, że nie ma żadnych autorytetów poza sobą samym ?
> Mylisz się.

Pokaż mi gdzie tak twierdzę - sam chętnie zobaczę.

> Tylko, jak sądzę, kulturowo i filozoficznie to zupełnie inny rejon świata:
> Eurazja, a bliżej Indie i Tybet.

Nie widzę związku - Ty na pewno piszesz to do mnie?

> IMHO to europejczycyi amerykanie popełniają bardzo
> poważny "nietakt" uznajac swoje osiagniecia w KAŻDEJ dziedzinie za
> absolutnie rewelacyjne. A szczególnie w dziedzianch zwanych prosto "życiem".

Dziedziny zwane "życiem"? Dziedziny czego - nauki, techniki, sztuki... ?
Mógłbyś rozwinąć?

> A tymczasem wszyscy Europejczycy i Amerykanie (północni) razem wzięci
> stanowią zaledwie jakieś powiedzmy 10% ludności świata.
> Więc o co chodzi ?

No właśnie - o co, komu i dlaczego? :)

--
Immon