Data: 2018-05-30 04:08:33
Temat: Re: Polański wyrzucony - nareszcie!
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> > choć mąż, ale pewnie nie ja, tez może opuścić żonę, jeśli świadomie ona działa
> > na jego szkodę; prawdziwa szkodę, a nie jakieś tam romanse, czy coś w tym stylu.
>
> Co??? ,,Jakieś tam" romanse?
> Romans to tragedia- przekreślenie, koniec małżeństwa. Jeśli jedno w
> małżenstwie ma romans, to oznacza, że nigdy nie było w tym małżeństwie
> łączności duchowej lub ona właśnie trwale ustała. Dlatego to koniec
> małżeństwa. Zostaje po nim tylko papier i dzieci...
>
> --
> XL
malo wiesz ikselkus.
przepraszam.
ja. prawdopodobnie, nie jestem na takim etapie,
na ktorym moglbym zonie romans, tak calkiem bezproblemowo, darowac
(nie, nie musialem i nie bede musial; to az nader porzadna kobieta).
jednak gdyby sie w kims innym zakochala,
to ja nie mam tu wowczas nic do zarzucenia, ani powiedzenia.
moze nie wiesz, ale mozna kochac dwie kobity miloscia prawdziwa.
tak tez jest, ze dla zony dobra, mozesz pozwolic jej nawet na romanse,
jesli juz jestes na tyle Dobry.
jacek
|