Data: 2007-12-26 10:26:30
Temat: Re: Położenie zapobiegające odleżynom
Od: kynast <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 25 Gru, 23:41, Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> wrote:
> On Tue, 25 Dec 2007 23:37:20 +0100, bazyli4 wrote:
> > Moje definicje kurczu są nieco inne, ale klinicznie takie same...
> > rozróżnienie kurczy na spastyczne i sztywność (przez wzgląd na etiologię
> > nerwową) w badaniach rehabilitacyjnych jest przydatna, przynajmniej mnie...
>
> W neurologii też... :)
>
> > a chyba nam umknęła inna sprawa... często pisze się o przykurczu jako o
> > sztywności, ja tu mam termin 'zesztywnienie' (w sztywności proweniencji
> > kurczowej jest czynność elektryczna mięśnia niezależna od woli), w
> > zesztywnieniu czynności elektrycznej brak.. i z tej perspektywy definicje
> > muszą się nieco różnic
>
> Pełna zgoda co do meritum sprawy:)
>
> > Pozdrawiam i dziś już dobranoc
>
> Jak najbardziej:)
>
> m.
> --
> Pozdrawiam,
> Marek Bieniek (mbieniek at epic pl)
> Różnica między PRL-em a RP jest taka jak między zakładem karnym,
> a zakładem dla umysłowo chorych. (Marcin Wolski)
Ciekawa dyskusja i wykazująca rozbieżność między teorią [tłumaczenia}
a praktyką [zargonu zawodowego]
Bo tłumaczy uczą by tłumaczyć z obcego na nasze, a w kazdym zawodzie
istnieje swoisty żargon z wielością terminów zwykle pochodzących z
łaciny lub angielskiego,a także z własnego jezyka z terminami
znaczącymi co innego w języku potocznym.
Bez znajomości tego żargonu w obu j ęzykach tłumaczeni jest b, trudne,
a często wychodzą absurdy , co nieraz widzimy w tłumaczonych tekstach,
pozostaje współczuć Ance -tłumaczce, która ten temat wywołala i słuzyć
jej pomocą w razie potrzeby.
pa ;)
st.
|