> I tak to, drodzy, panstwo, w moich oczach mecz skonczyl sie wynikiem 1:0
> dla Amnesiaka.
Przegrałem... ale nic to. Nie pierwszy raz i nie ostatni jak sądzę.
Dla rozluźnienia proponuję zapisanie się do gry, wiecie jakiej :) Mojego
pogromcę także!
--
Pozdrawiam,
miGlanz