Data: 2004-01-21 13:33:08
Temat: Re: Polystichum
Od: "Zbigniew Mazur" <f...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ewa Szczęśniak napisała:
> Jak mnie bedziecie tak wytykac palcami, to sie spesze i zamilkne :-)
Nie pesz się i nie milknij. Nie masz przecież do tego podstawy,
bo napisane przecież było:
> > Parafrazując za Grzegorzem: "Palcem *nie będę* pokazywał(...)
;-)))
> Btw. czy ktos mnozyl P.s. viviparum? Bo to, ktore ogladam, jest piekne, ale
> zadnej rozmnozki nie chce dac...
Może ono nie jest "viviparum" (dla niewtajemniczonych - żyworodne),
a może ktoś obejrzał je "dokładnie" przed Tobą? ;-)
Za czasów studenckich miałem jakąś paproć "viviparum" z ogrodu Botanicznego
w Lublinie. Może było to i Polystichum ? Rosła mi w doniczce, w której
zrobiła całe poszycie z maleńkich rozmnóżek. Nie była to jednak paproć
zimująca w doniczce pozostawionej na zimę w ogrodzie...[']
BTW Googlowałem za P.viviparum.
Wyświetliły mi się tylko trzy strony, na których "Image Not Available" :-(
Zwątpiłem, czy właściwie określam moje P.aculeatum tzn. czy ta nazwa
jest aktualnie poprawna botanicznie patrząc na listę
http://www.uvm.edu/~dbarring/polystichum/
Popatrzyłem, zadziwiłem się, "Bez pół litra nie razbieriosz" ;-)
Moje określam za: Karl Foerster "Einzug der Graeser und Farne in die Garten"
Czyli jest to Polystichum aculeatum (L.)Roth.
Roślinkę kupiłem onegdaj w: Suchy Las (k.Poznania).
>Dobrze, ze sie ujawniles :-D
Czaiłem się z tym od stycznia ubiegłego roku ;-)
Pozdrawiam dociekliwie, Zbyszek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|