Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Pomagac lub nie pomagac? Re: Pomagac lub nie pomagac?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Pomagac lub nie pomagac?

« poprzedni post następny post »
Data: 2020-07-05 14:04:49
Temat: Re: Pomagac lub nie pomagac?
Od: trybun <L...@j...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki

W dniu 04.07.2020 o 20:59, Sylvio Balconetti pisze:
>
>>>>
>>> Gwoli wyjasnienia. Austriacki socjal nie ma nic do mojego sasiada,
>>> gdyz on tutaj mieszka, ma mieszkanie (ojciec kupil) i pewnie w
>>> jakims zakladzie cos zarabia (w torbach, ktore mu nosilem mial
>>> jakies skoroszyty). Rodzina tez jest w poblizu, bo samochody maja z
>>> miejscowa rejestracja.
>>> Zawodowych zebrakow i naciagaczy z reguly poganiam. Rowniez gonie
>>> nawraczacy - glownie jehowitow, ale z tymi jest prosta sprawa: maja
>>> listy mieszkancow i jak im powiesz, ze jestes ateista, to cie
>>> skreslaja.  Pecha masz jak zechcesz podyskutowac lub ci sie
>>> spodobaja (czesto wysylaja ladne dziewczyny), to staniesz sie
>>> duszyczka do odzysku i bedzie sie trudno od nich odczepic. :-)
>>
>>
>> Ale chyba jako niesamodzielnemu (po ew zakwalifikowaniu) powinna
>> przysługiwać opieka kogoś kompetentnego?
>>
>> A tak na marginesie, zastanawiam sie czasem dlaczego ci wszyscy
>> nawracacze w stylu jehowitów ciągną do niechętnych im ludzi. Ja
>> natomiast chętnie bym z nimi pogadał, wypytał o wiele spraw, ale oni
>> jakoś dziwnie omijają mój dom..
>>
> 1° Ten sasiad jest tylko czesciowo malo mobilny, bo jest chory i
> otyly. Czasem krzyczy lub przeklina, ale ogolnie nie jest uciazliwy.
> Ma auto, ktorym jezdzi po zakupy i pewnie do jakiejs specjalnej pracy.
> Przypuszczam, ze rodzina (ojciec) ma nadzor prawny i tylko taki
> opiekun moze decydowac o leczeniu, fachowej opiece i ew.
> hospitalizacji. Mysle, ze w kazdym kraju jest sporo osob, ktore z
> powodu starosci, uposledzen i chorob slabo sobie radza i potrzebuja
> pomocy. Ale to temat rzeka.
>
> 2° Z tymi nawraczacami (jehowici, neoapostolowie i in.) osobiscie
> uwazam, bo kiedys sie nacialem, Kobieta zaprosila i az przykro mi
> bylo, ze nie tylko nie dalismy sie nawrocic czy sklonic do refleksji,
> ale wykorzystalem troche swoja wiedze z teologii (mam za soba rowniez
> dwa lata teologii). Pozniej mowilem przez domofon, ze dziekuje, ale
> jestesmy ateistami i od lat nikt do nas nie zabladzil.
>

Przyznany nadzór nie załatwia sprawy gdy wyznaczony opiekun się nie
wywiązuje z obowiązków.  Wtedy powinni interweniować sąsiedzi czy
znajomi. Oczywiście mowa tylko o kimś kto się kwalifikuje do takiej
opieki. W omawianym przypadku taka konieczność chyba nie istnieje -
facet jest dość samodzielny.


W moim przypadku chyba zaważa to że ja się z nimi nigdy nie licytuję na
znajomości Świętych Ksiąg, a pytam wprost i takich tylko takich
odpowiedzi oczekuję, i możliwe że to jest powód ich unikania ze mną
kontaktu.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
05.07 Sylvio Balconetti
05.07 Kviat
05.07 XL
05.07 gazebo
06.07 trybun
06.07 trybun
06.07 Kviat
07.07 Izaura
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6