« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-07 09:35:49
Temat: Pomarancze Krysi Thompson
Krysia biedna nie moze przeslac na grupe, a przepis fajny akurat na
swieta, wiec wysylam za nia :)
Krysiu nie obrazisz sie prawda?
agi
no to cytujemy:
Ta lajza boza, komputer NIE chce mi wyslad odp na grupe, ie wiem
dlaczego..jesli wyslalo to juz czytaliscie ok. 15 razy!! dochodzi
do 100% wystlki a potem zmienia zdanie i mowi, ze server
unexpectedly closed...ki pies?
bede probowac metoda prywatna wiec...ciekawe czy dojdzie...
>>
>> Krysia, lece do moich ozdobnych plasterkow pomaranczy, ktore juz
>> drugi dzien sie praza w piekarniku..a jak bosko pachna!!
>> K.T. - starannie opakowana
>
>ozdobnych? jakich ozdobnych?
>agi weszaca jakas ciekawa nowosc :))))
weszysz wlasciwie.
pomarancze pokroic na plasterki tal pk 1/2 cm brgubosci, wrzucic
do woreczka foliowego, wsypac duzo cukru, popotrazsac, wylozyc na
blaszke, i do letniego piekarnika...tak na jakies 2 dni ;))
wysuszaja sie, brazowieja na piekny kolor, z cukru robi sie
swiecacy lukier prawie, a to co ucieknie z sokiem nablaszke
wysycha i rbi sie fajny pomaranczowy cukir do zdrapywania...latam
od tych pomaranczy raz najakis xzas, przewracam, otwieram drzwi
do piecyka, zamykam, przykrecam, odkrecam, wesze i bardzo mi
odpowaiada zapach...jak wyschna i beda sztywne i zloto brunatne
to schowam, a potem zawiesze na choince na zlotej lub czerownej
cienkiej wstazeczce...choinka u nas normalnie ma zlote orzechy,
cukierki, koszyczki z roznymi czekoladkami, moze jakies
pierniczki zwabie do domu do powieszenia na choinke..moze po
prostu powinnam miec jadalna choinke
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-07 09:45:23
Temat: Re: Pomarancze Krysi Thompson
Użytkownik "fghfgh" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3C108D75.FBB8AFA4@poczta.onet.pl...
>
> pomarancze pokroic na plasterki tal pk 1/2 cm brgubosci, wrzucic
> do woreczka foliowego, wsypac duzo cukru, popotrazsac, wylozyc na
> blaszke, i do letniego piekarnika...tak na jakies 2 dni ;))
> wysuszaja sie, brazowieja na piekny kolor, z cukru robi sie
> swiecacy lukier prawie, a to co ucieknie z sokiem nablaszke
> wysycha i rbi sie fajny pomaranczowy cukir do zdrapywania...latam
> od tych pomaranczy raz najakis xzas, przewracam, otwieram drzwi
> do piecyka, zamykam, przykrecam, odkrecam, wesze i bardzo mi
> odpowaiada zapach...jak wyschna i beda sztywne i zloto brunatne
> to schowam, a potem zawiesze na choince na zlotej lub czerownej
> cienkiej wstazeczce...choinka u nas normalnie ma zlote orzechy,
> cukierki, koszyczki z roznymi czekoladkami, moze jakies
> pierniczki zwabie do domu do powieszenia na choinke..moze po
> prostu powinnam miec jadalna choinke
Znaczy te pomarańcze to są jadalne?
A ten letni piekarnik to ile ma stopni?
W nocy też je grzać?
I co ze wstążeczką?
One mają jakąś dziurkę? Przy wysychaniu robi się na środku?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-07 10:15:23
Temat: Re: Pomarancze Krysi Thompson
Użytkownik fghfgh <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
>
choinka u nas normalnie ma zlote orzechy,
> cukierki, koszyczki z roznymi czekoladkami, moze jakies
> pierniczki zwabie do domu do powieszenia na choinke..moze po
> prostu powinnam miec jadalna choinke
>
To ja może przyjadę tę choinkę obejrzeć, co? Mogę? I coś bym z niej sobie
jeszcze ugryzła...
A weź Ty zrób jej zdjęcie i nam potem pokaż.
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-07 12:28:30
Temat: Re: Pomarancze Krysi Thompsonno pewnie, ze nie mam nic vis a vis,a le czy to warte
wpisu???hehehe
dosuszaja sie na piecu co w tej chwili, pod schodami, a ten
cukier/syrop pomaraczowy,ktory powstal zdrapalysmy z Kasia nozem,
widelcem ipakcem...swietne...pomarabczowe platserki juz prawie
czekaja na choinke
K
P.S. Komputer przestal stroic fochy ;)
>
>Krysia biedna nie moze przeslac na grupe, a przepis fajny akurat na
>swieta, wiec wysylam za nia :)
>Krysiu nie obrazisz sie prawda?
>agi
>
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-07 12:32:32
Temat: Re: Pomarancze Krysi Thompson
>Znaczy te pomarańcze to są jadalne?
jak masz swoje zeby w dobrym stanie to tak..dla mnie to sa one
alternatywa pomaranczy nabijanych ciasno gozdzikami i
przewiazaych wstazeczka i powieszonych w miejscu gdzie moga
swobodnie pachniec przez swieta
>A ten letni piekarnik to ile ma stopni?
a nie wiem...u mnie stoi napisane WARM, poxza tym ja jestem w
Farenheitach, ale takil edwo ledwo, i ja go gasilam pare razy,
pare wlaczalam, a to owtieralam drzwi do pieca, a to
przymykalam...
>W nocy też je grzać?
jakos sie balam, ze w ogole zapoen, wiec nie...
>I co ze wstążeczką?
>One mają jakąś dziurkę? Przy wysychaniu robi się na środku?
zrobic , pod sama skorka, zeby wisialo porzadnie
K
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-07 12:33:28
Temat: Re: Pomarancze Krysi Thompson
>choinka u nas normalnie ma zlote orzechy,
>> cukierki, koszyczki z roznymi czekoladkami, moze jakies
>> pierniczki zwabie do domu do powieszenia na choinke..moze po
>> prostu powinnam miec jadalna choinke
>>
>To ja może przyjadę tę choinkę obejrzeć, co? Mogę? I coś bym z niej sobie
>jeszcze ugryzła...
>A weź Ty zrób jej zdjęcie i nam potem pokaż.
>
>Wkn
>
to zrobie od razu, bo jak znam zycie i swoja rodzine to zezreja
wszystko od razu...a jeszcze jak psom cos przyjdzie do glowy
tonie iwem czymi zostaie chioinki!
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |