Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!news.int
ernetia.pl!fargo.cgs.poznan.pl!not-for-mail
From: "Aede" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.uzaleznienia
Subject: Re: Pomoc dla uzależnionych
Date: Mon, 13 Jan 2003 12:16:34 +0100
Organization: Aster City Net
Lines: 47
Approved: p...@t...eu.org
Message-ID: <avu76h$2nh$1@foka.acn.pl>
References: <1...@2...17.235.214>
<1...@a...opole.dialup.inetia.pl>
Reply-To: "Aede" <a...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: fargo.intranet
X-Trace: fargo.cgs.pl 1042488371 7005 192.168.101.50 (13 Jan 2003 20:06:11 GMT)
X-Complaints-To: a...@c...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 13 Jan 2003 20:06:11 +0000 (UTC)
X-Moderator: l...@i...nom.pl
X-Moder-Tool: $Id: pmoder.pike,v 1.10 2001/06/01 13:30:33 eloy Exp $
X-NNTP-Posting-Host: 10.67.4.248
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.uzaleznienia:3163
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ogryzek" <V...@i...pl> napisał w wiadomości
news:13821-1042438693@as2-107.opole.dialup.inetia.pl
...
>
> Użytkownik "Ula Dydo" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:16773-1042197238@213.17.235.214...
> > Witaj Internauto!!!
> > Mam do Ciebie małe pytanko. Odpowiedź na nie jest dla mnie bardzo ważna
> > dlatego poroszę o szczerość co na ten temat myślisz. Czy można pomóc
> osobie
> > uzależnionej od papierosów i alkoholu? Jeśli tak, to w jaki sposób?
> > Ula
> >
> Moim zdaniem - nie. No może w tym sensie, w jakim robi to specjalista,
> terapeuta. Ale inaczej? To on/ona musi chcieć sobie pomóc.
>
> --To czemu właśnie terapeuci mówią o tym jak ważne jest wsparcie
bliskich?Ja uważam że można pomóc ale tylko wtedy gdy ta osoba sama zechce
się leczyć,trzeba z nią być i tyle, ale nie można jej nigdy usprawiedliwiać
jeśli znowu sięgnie po to od czego jest uzależniona. Trzeba znią być i
wspierać ją, nic jej nie kazać tylko mówić że to co robi jest dobre albo
złe.Być przy nie gdy upadnie i trzeba pozwolić jej upaść a podnieść musi się
sama, my musimy być blisko.
To tylko moje zdanie i mogę bardzo się mylić to, wiedzą tylko ci którzy
przeszli to piekło.To dotyczyło alkoholu i narkotyków jeśli chodzi o
papierosy to jest dużo łatwiej czasami wystarczy komuś truć i truć żeby
przestał i jak temu komuś zależy na nas to przestanie.Tak zrobił mój chłopak
po 8 czy 9 latach palenia.Z dnia na dzień bez żadnych plastrów itp.Myślę że
to jest możliwe w przypadku prawie każdego trzeba do tego podejść bardzo
logicznie,nie umrę jak nie zapale,ja decyduję o sobie a nie jakaś gówniana
rzecz,która jeszcze mnie wykańcza,powolutku ale jednak wykańcza.
To tylko moje teorie,nie będę się wymądrzać bo nigdy nie musiałam nic
rzucać,to wiedzą tylko ci którzy to robili albo robią.Życzę im siły z całego
serca chociaż nie znam nikogo z was osobiście, to mnie coś tu ciągnie.Mam
nadzieje ze nikt nie ma nic przeciwko takim nie wtajemniczonym jak ja.
Pozdrawiam
> Pozdrawiam serdecznie,
> Ogryzek
>
>
> (Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu "VeryBig")
>
>
|