Data: 2002-05-07 20:09:15
Temat: Re: Pomocy - kaktus (?) choruje.
Od: "Demona" <v...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Na roślinach się nie znam, mam w pokoju jednego kaktusa
> (kolczasty jest), który do tej pory rósł sobie pięknie i zdrowo, ale
> ostatnio zaniemógł i nie bardzo wiem, jak mu pomóc.
Czy nie przestawiales go jakis czas temu? Albo nie zmieniales mu jego
miejsca? A moze powstaly tam przeciagi? Masz moze jakiegos zwierzaka (np.
kota)?
Prawda moze byc taka, ze jakims cudem welnowce sie przyplataly albo jaka
inna cholera i teraz MUSISZ niestety przesadzic kochanego kaktusika, a
powinna pomoc ci w tym ukochana, to szybciej pojdzie.
Zanim jednak powezmiesz sie przesadzania, to wpierw spryskaj kaktusa
spirytusem, ale nie tak czystym ,tylko dosc sporo rozcienczonym. Przyda ci
sie taki spryskiwacz (na pol litra wody - nawet nie cale - kieliszek
spirytusu)
potem jeszcze poprzemywaj liscie i przesadz po dniu-dwoch. Nie podlwaj przez
pierwszy tydzien i pilnuj, czy zadne swinstwo nie chodzi po skarbunku.
Pozniej spraw sobie nawozik do kaktusikow i sukulentow i zacznij podlewac
roslinke w odstepach co daw tygodnie, potem podlej i dopiero az sie
przesuszy. A na zime trzeba do piwnicy czy garazu, gdzie temperaturka spada
do 10 stopni...
To tak na wstepie
pozdro
--
Demona
--
"Geniusz to jeden procent natchnienia
i dziewięćdziesiąt dziewięć procent zmęczenia".
Thomas Alva Edison
www.kosdem.prv.pl
|