Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!v20-s1.itpp.PL!not-for-mail
From: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Date: Sat, 7 Feb 2004 16:47:53 +0100
Lines: 65
Message-ID: <c031ba$11rjca$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
References: <c02k1n$e52$1@inews.gazeta.pl> <5...@n...onet.pl>
<c02rck$12g3he$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
<c02tfl$jts$1@inews.gazeta.pl>
<c02v6c$11g815$1@ID-222808.news.uni-berlin.de>
<c02vq4$slu$1@korweta.task.gda.pl> <c030qg$5hj$1@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: v20-s1.itpp.pl (193.41.113.245)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.uni-berlin.de 1076168878 35507594 I 193.41.113.245 ([222808])
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Takie o ;)
X-MimeOLE: Takie o ;)
oTTo-naglowek: Wyrażam prywatne opinie!
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:253917
Ukryj nagłówki
->J.E. EvaTM<- c030qg$5hj$...@k...task.gda.pl naszkrobal/a:
> Sorki, Tomek..
> To nie było serio.
Wiesz, że nie można tego cofnąć żadny 'sorki'.
Wiesz.
No cóż, poradzę sobie jakoś.
Mało zrozumiałaś z tego, co napisałem.
Szkoda.
Szkoda, że z tej "estetyki wychowawczej" ciągle
wybierasz wyłącznie metody MAMUSINE, pomijając rolę
Ojca. Szkoda.
Ale szanuję Twój manifest /tak to można nazwać - bez
żadnych oporów/ "wyższość Mamusinego docierania do człowieka".
Sprawdził się. Potrafisz docierać do ludzi.
Udowodniłaś to mi. Polubiłem cię
/gdybyś była byliżej, to pewnie jak własną Matkę/.
Postaraj się zrozumieć też mnie.
> Chciałabym żebyś wczuł się w sytuację i pomyślał tak,
> jakby chodziło o Twoją córkę.
> Potrafisz??
Tzn.?
Jestem ojcem i moja córka ma przyjaciela,
który próbuje pomóc?
Czy sam mam pomóc swojej córce?
Żeby była jasność - proszę o naprowadzenie.
---------------------------------------------
Po co mojej córce przyjaciel, kolega, który
jakąkolwiek pomoc opiera na wspólnym żarciu?
Czy nie wywnioskowałaś z powyższych wypowiedzi,
że facet nie ma zielonego pojęcia co tak
naprawdę ją trapi?
... że facet nie wie co to rozmowa?
A jeżeli jakimś cudem ma, to przelewa to,
szukając 'hochsztaplerskiej' pomocy...?
--------------------------------------------
Oboje też wiemy, Evo, że mogę
nie mieć większego wpływu na to,
jakimi kolegami otoczy się moje dziecko
/dzieci/. I co wtedy?
Ano wtedy będę liczył na takich przypadkowych
tycztomków, którzy za pmocą kopa w dupę
podsuną zalążek ścieżki /nie mylić z podsuną
gotowe rozwiązanie/.
> E.
Tomek
/syn/.
--
Tu jednak zaczyna się już nowa historia, historia stopniowego odradzania się
człowieka,
stopniowego przechodzenia z jednego świata do drugiego, pozawania nowej, nieznanej
dotychczas rzeczywistości. To mogłoby stanowić temat nowej opowieści, bo niniejsza
opowieść na tym się kończy. [Zbrodnia i kara]
|