W wiadomości news:b4mi3m$mpa$1@nemesis.news.tpi.pl Anna
Kwiecińska<g...@o...pl> napisał(a):
> Po zimie został ok. 1/2m. kopczyk popiołu ze spalania węglowo-drzewnego.
> Chcę go rozplantować pod jakieś roślinki, tylko które? Napewno nie pod
> azalie, różaneczniki, iglaki i hosty. Paprocie? A trawnik, jak to
> przyjmie? Może ktoś z ogrodolubnych wie na wyrywki?
>
Hejka. Właściwie to popiół można stosować jako nawóz bez większych
ograniczeń." Popiół drzewny nie spieka się i jest doskonałym nawozem
naturalnym. Zawiera mianowicie azot, wapń, wodorotlenek potasu, tlenek
krzemu, kwas fosforowy i pierwiastki śladowe." (powyższe z niezawodnych
googli) W rolnictwie ekologicznym jest wymieniany wśród podstawowych
nawozów. Z mojego doswiadczenie wynika, że trzeba popiół stosować z umiarem,
bo potrafi wypalic dziury nawet w trawniku. Tak więc o rozplantowaniu nie
może być mowy. Jak nie masz pryzmy kompostowej (a warto mieć) to rozsyp dość
cienko na trawnik. Ze wzgledu na zawartość wapnia odpada możliwość
zastosowania popiołu pod różaneczniki, azalie, wrzosowate.
Pozdrawiam szaro i wietrznie Ja...cki