Data: 2004-07-26 16:47:25
Temat: Re: Poprzedni partnerzy
Od: "boniedydy" <b...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> napisał w
wiadomości news:
> W takich sytuacjach to w ogóle IMHO śliska sprawa. Mnie by było trudno
> związać się z człowiekiem, o którym wiem (no bo jak nie wiem, to chyba nie
> rzutuje?), ze ma niepozamykane historie natury romansowej.
Otóż to, ale niektórzy sie wiążą. I dlatego nie należy potepiać zazdrości
jako takiej, bo w niektórych przypadkach jest to sensowne i racjonalne
uczucie. Pytanie tylko, czy chcemy ją wciąż przeżywać przy konkretnym
partnerze - ale to znów nie jest zagadnienie proste jak konstrukcja cepa.
boniedydy
|