« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2003-03-17 10:09:37
Temat: Re: Pornografia>> kompromis to podwojna kompromitacja <<
Piękne - pozwolisz mi korzystać z tej myśli?
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2003-03-17 10:12:13
Temat: Re: PornografiaUżytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2bfd.000002fd.3e759811@newsgate.onet.pl...
> Hehe, wycięłam wszystko z czym się zgadzam. Mało tego, mądrze powiedziane.
I
> krótko, ja tak nie potrafię ;)
>
> > A mnie jak kazdego przeciętnego faceta ciągnie do tego.
> > Ale wcale nie uwazam tego za normalne.
>
> Dlaczego nie uważasz tego za normalne? Skoro każdego normalnego faceta
ciągnie,
> to znaczy, że normalne.
normalnosc to kwestia gustu, słyszeliscie jak dziewczyny współzyły z
braćmi?? w ich rodzinie uwazano to za cos normalnego i te dziewczyny nie
czuly sie pokrzywdzone, wiec mówienie, ze cos jest normalne dla nas nie
oznacza ze jest normalne dla innych.
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) + Krzyś (05-01-03)
http://www.master.pl/~mwota/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2003-03-17 10:13:16
Temat: Re: PornografiaUżytkownik <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:2bfd.000002ea.3e759402@newsgate.onet.pl...
> Madda nie daj sie :)
>
> Ja jestem facet (26), 3 lata po slubie. I moja zona ma podobne podejscie
do
> pornofilmikow co Ty. A mnie jak kazdego przeciętnego faceta ciągnie do
tego. Ale
> wcale nie uwazam tego za normalne. To, że chłopa ciągnie do gołych
panienek w
> Internecie czy TV to sie nazywa __instynkt__, a po to mamy takie szare
> pomarszczone pod czaszką żeby nad instynktami panowac.
>
>
> Odchmurz sie troche, nalej kieliszek wina i porozmawiaj spokojnie ze swoim
> chłopem. Ustal najpierw granice (jesli ich jeszcze nie postawiłaś) na co
możesz
> mu pozwolic i wytłumacz mu jasno i wyraznie, że jak będzie robił to czy
tamto to
> po prostu sprawia tym Tobie przykrość. My, faceci, potrzebujemy jasnych i
> konkretnych sygnałow, czytelnych wiadomości. Jak swojemu mężowi
wyklarujesz
> spokojnie, krótkimi i prostymi zdaniami, co jak i dlaczego, to macie dużą
szansę
> na osiągnięcie zgody (nie kompromisu!!! kompromis to podwojna
kompromitacja).
super, 1-szy raz spotykam faceta, który w tak mlodym wieku publicznie
powiedział to co powiedział :-)))))))))
gratuluję podejscia do zycia.
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) + Krzyś (05-01-03)
http://www.master.pl/~mwota/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2003-03-17 10:15:11
Temat: Odp: Pornografia
Użytkownik Madda <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b52j80$hk7$...@n...onet.pl...
> > A co ma robić, kłócić się z Tobą, kiedy Ty tutaj nam oświadczasz że
> nie ma
> > szans
> > na cokolwiek poza kościelnym seksem.
>
> Zadziwiająco dużo wiesz o odmianach seksu jaki uporawiamy z mężem, muszę
> z nim porozmawiać :)))
> Dlaczego tak bardzo chcesz żebym się zmieniła i dopasowała do Twojej
> wizji dobrej żony.
Absolutnie się Madda nie przejmuj podobnymi receptami na "dobrą żonę". Na
tej grupie często szerzona jet (o zgrozo bardzo chrześcijańska;)) idea, że
dobra żona, to taka co w lot spełnia najlepiej wszystkie zachcianki swojego
pana męża. Dyskusja zaś polega na dowiedzeniu się, co mąż by sobie życzył i
biegiem zaspokojeniu (dziwnie monotonnych) żądań, a pojęcie tolerancji
dotyczy jedynie tolerowania postaw wyzwolonych sexdemonów :), które to
oczywiście reszta w lot powinna zacząć naśladować. Dość dziwaczna koncepcja.
:)
Koncepcja kobiety co ma własne zdanie, własną wrażlwość i odwagę ich bronić,
na ogół sprowadzona jest do pojęcia zimnej flądry żyjącej w białym ziązku i
unieszczęśliwiejącj swego męża.
Całkiem złośliwie już wywlekę pojęcie, które się tu pojawiło - kobieta ma
działać jak ładowarka do akumulatorów mężczyzny.
> > > Masz rację ale nauczyłam się też dużo przy okazji.
> >
> > A czego się nauczyłaś?
>
> 1. Większość ludzi uważa że oglądanie pornografii jest OK.
> 2. Większość ludzi deklaruje że odziela seks w filmach od seksu z
> małżonkiem.
> 3. Jak się znajdzie ktoś kto myśli inaczej fundujemy mu psychoanalizę
> dla ubogich, a potem terapię żeby pokochał pornosy i prosił o więcej.
> 4. Dla większości fakt że ktoś nie akceptuje pornografii oznacza że jest
> oziębły w łóżku (dziwne ponoć oddzielają jedną sprawę od drugiej patrz
> pkt.2)
Fajna babka jesteś. Miło mi poznać taką kobietę.
Po Twoich postach, widzę że nauczyłaś się o wiele więcej niż w tych 4
punktach napisałaś.
Ciekawy jest głównie ten czwarty - bo niby się pornografię od własnego seksu
oddziela i ma poczucie że zawsze jest inaczej, a z drugiej strony nie mogą
pojąć, że faktycznie zawsze może być inaczej i zadowalająco jeśli nie
zapuści się filmiku. :)))
Brawo Madda - jesteś silna kobieta.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2003-03-17 10:18:58
Temat: Re: Pornografia> > >> kompromis to podwojna kompromitacja <<
> >
> > Piękne - pozwolisz mi korzystać z tej myśli?
>
> Moze i piekne, ale dlaczego nieprawdziwe i tendencyjne?
> Qwax, jestes inteligentny
Miło mi
> powinienes sobie na te pytania sam
> odpowiedziec :)
>
Odpowiedziałem sobie
"na kompromisach obie strony tracą"
ale
>> kompromis to podwójna kompromitacja <<
jest piękne w swojej prostocie (a poza tym urocze jak aniołek
strzelający do ludzi z łuku ;-))) )
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2003-03-17 10:26:11
Temat: Odp: Pornografia
Użytkownik AsiaS <a...@n...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b5408l$12f$...@n...onet.pl...
> racz zauważyć w tym także męża i jego potrzeby. Małżeństwo to sztuka
kompromisu
> a nie walka,
> gdzie każdy chce zaspokajać tylko swoje, robić tylko to co sam chce robić,
> zabraniać drugiemu
> bo jemu to przeszkadza.
Asia, ale o ten _kompromis_ właśnie chodzi. Kompromis nie oznacza że Madda
dostosowywuje się do oczekiwań męża, tylko że _razem_ wypracowywują jakiś
system współistnienia. Skoro ona mu komunikuje, że jej to nie odpowiada, a
on po kryjomu nadal to robi to jest OK?
To tak jak on by powiedział że go mdli od szpinaku - a ona mu go wkłada
między kanapki, bo nie widać, to co mu zaszkodzi?
Dlaczego preferencje męża mają być spełniane a jej omijane?
I co ma pełnia seksu wspólnego z oglądaniem pornoli? Brak wyobraźni? Czy
naprawdę nie da się "urozmaicić" inaczej? Kiedyś nie było telewizji a ludzie
sobie radzili.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2003-03-17 10:30:23
Temat: Odp: Pornografia
Użytkownik <g...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2...@n...onet.pl...
(nie kompromisu!!! kompromis to podwojna kompromitacja).
Ależ Gamzo, nie każdy kompromis, to kompromitacja :)))
Sowa
P.S.
Równie miło mi poznać, jak i Maddę. Zaczynałam tracić nadzieję, że są w
sieci faceci nie traktujący kobiet jak ładowarki do "akumulatora".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2003-03-17 10:32:14
Temat: Re: PornografiaUżytkownik "Sowa"
> dobra żona, to taka co w lot spełnia najlepiej wszystkie zachcianki swojego
> pana męża.
Może podobne problemy z rozumieniem tekstu co Madda? Dobra żona to taka
który ma wolę uszczęśliwiania męża a dobry mąż to taki który ma wolę
uszczęśliwiania żony, czy naprawdę taki model związku chcesz zawęzić
do "monotonnych żądań" czy to taka manipulacja? Ja jednak będę się upierać
że to dobry model i nie zasługujący na ośmieszanie.
> Koncepcja kobiety co ma własne zdanie, własną wrażlwość i odwagę ich bronić,
> na ogół sprowadzona jest do pojęcia zimnej flądry żyjącej w białym ziązku i
> unieszczęśliwiejącj swego męża.
Nigdy nie zrozumiem dlaczego zamiast tworzyć związek na takich podstawach
jak wlaśnie uszczęśliwianie wzajemne obu stron, otwartość na potrzeby obu stron,
kompromisy - tak się buntujecie a Wasi mężowie marudzą (niebezpośrednio przez
posty Maddy i bezpośrednio przez męską część grupy).
> Ciekawy jest głównie ten czwarty -
Który wynika wlaśnie z nieumiejętności rozumienia czytanego tekstu. Zarzut o
problemy
pojawił się nie po słowach o niechęci do filmów ale o niechęci do łóżkowych
zabaw
bezpośrednio z męzem, bez związku z oglądaniem filmów, tylko przyjmowaniem
postaw.
> Brawo Madda - jesteś silna kobieta.
Nie sądzisz że lepiej być silną kobietą i mieć silny, szczęśliwy związek?
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2003-03-17 10:33:22
Temat: Odp: Pornografia
Użytkownik tweety <n...@n...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b53ruc$90v$...@n...master.pl...
Ach Tweety, jakże niepopularne poglądy tu prezentujesz!!!
Nie boisz się: :-O
sowa
:)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2003-03-17 10:33:30
Temat: Re: Pornografia> Generalnie nie interesują mnie. Mi przeszkadza że mój mąż ma
> potrzebę oglądania.
>
To rzeczywiście jest problem !
Miałaś pecha przy polowaniu że nie trafiłaś w ten jeden promil który
takiej potrzeby nie ma. (na pocieszenie dodam że miałabyś jeszcze
większego pecha gdybyś w ten jeden promil trafiła ;-))) )
Potrzebę oglądania mają wszyscy 'prawdziwi mężczyźni' - jest to cecha
genetyczna - czy realizują ją w sposób jawny czy zawoalowany, czy mają
wkodowany grzech patrzenia (i w efekcie zaburzenia psychiczne) czy....
to już inna sprawa. I tu można walczyc jedynie 'po wierzchu' - bo jak
zamkniesz wylot pary to będzie jak z podgrzewanym kotłem - wybuchnie
pękając w najsłabszym miejscu.
I dlatego większość Ci tutaj radzi "jak chcesz przykręcić jeden
zaworek musisz otworzyć inny". I to nie żadna filozofia tylko twarde
prawa fizyki ;-)))
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |