Data: 2002-07-14 19:06:45
Temat: Re: Porozumiec sie (do Mani)
Od: "Janusz H." <h...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jerzy Turynski news:agjur7$l47$1@news2.tpi.pl :
/.../
> Zupełnie różna sytuacja jest wtedy, kiedy choć raz zobaczy-
> ła/'zorganizowała' obydwie figury - wtedy bez problemu mo-
> że percypować taką, o jakiej 'pomyśli' (czyli PRZED spoj-
> rzeniem na obrazek wywoła ją z d. pamięci). Owe "posiada-
> nie" lub "nie posiadanie" ("w długotrwałej pamięci") od-
> powiednich zapisów umożliwiających (LUB BLOKUJĄCYCH JE(!!!)
> zamiast "umożliwiania") rozpoznanie/właściwe zorganizowanie
> albo zablokowanie percepcji aktualnie odbieranego "materia-
> łu zmysłowego" bywa określane słówkiem "torowanie".
/.../
> Nie ma żadnej możliwości poprawnego zrozumienia czegokol-
> wiek, jeśli człowiek postrzega daną sytuację/rzecz/osobę
> częściowo, w sposób ściśle uwarunkowany przez jego nieświa-
> domość. Dopóki nieświadome filtrowanie percepcji u niego
> istnieje, (nie zapomni o nim, nie zdezintegruje go) to nie
> będzie w stanie zauważyć/zrozumieć niczego poza figurą/-ami,
> które _już_ odbiera. Będzie całe życie zbierał 'fakty' i
> 'dowody' 'uzasadniające poprawność' jego percepcji i nie
> zauważy, iż żadna _półprawda_ z Prawdą nie ma _nic_ wspól-
> nego.
> Meritum Zrozumienia wcale nie tkwi w ilości 'argumentów',
> którymi ktoś jest w stanie 'udawadniać' swoje półprawdy,
> ale w umiejętności _ciągłego_wychodzenia_poza_ nie.
> W umiejętności - "potrafię uświadomić sobie _co_i_dlaczego
> wiem" i ZAPOMNIEĆ o tym.
Łucja Domańska:
O kobiecie, która nie zauważyła, że przestała widzieć
----------------------------------------------------
--------------------
/.../ Pani A. jest nauczycielką z wyższym wykształceniem. Ma 50 lat.
Trafiła na oddział neurologii z objawami udaru mózgu. Rozpoznano krwa-
wienie w okolicach czołowych mózgu; konieczny był zabieg chirurgiczny
na tętnicy łączącej przedniej. W wyniku udaru uszkodzeniu uległy płaty
czołowe. Z powodu pokrwotocznych zmian uciskowych w obrębie nerwów
wzrokowych pacjentka w ciągu kilku godzin utraciła wzrok. A jednak pani
A. nie dostrzegała tej różnicy. Nie zgłaszała żadnych skarg odnośnie
ograniczeń w widzeniu. Przyznawała, że jest nieco ciemniej niż zwykle,
ale tłumaczyła to wyłączaniem światła w szpitalu, w związku z oszczę-
dzaniem energii. Pytana o to, co trzyma w ręku osoba stojąca przed nią,
bez większych wahań wymieniała jakiś przedmiot, opisywała jego kolor.
Rozpoznanie nie było trafne, czego pacjentka wydawała się nie być
świadoma.
Stan chorej przypomina obraz zaburzeń obserwowanych u osób po amputa-
cjach kończyn. Wielu pacjentom towarzyszy uczucie istnienia usuniętej
kończyny. Doznania czuciowe czy bólowe są tak wyraziste, że chorzy opi-
sują położenie amputowanej kończyny, próbują stawać na fantomowej nodze
lub chwytać fantomową ręką. Odczucia są rzeczywiste, mimo że kończyna
nie może być źródłem sygnałów dla mózgu. Mózg pani A. również nie odbie-
rał bodźców, a mimo to tworzył doznania zmysłowe. Jak twierdzi Francis
Crick, świat, który spostrzegamy, znajduje się w naszej głowie. /.../
----------------------------------------------------
--------------------
|